Rząd PiS znów chce być liderem [wideo]

Czytaj dalej
Fot. East News
Jacek Deptula

Rząd PiS znów chce być liderem [wideo]

Jacek Deptula

Brexit otworzył unijną puszkę Pandory. Trudno wyrokować, co z Polakami na Wyspach, a jeszcze trudniej - jak zachowa się rząd PiS w Brukseli.

Demonstracja siły polskiego rządu, jak prezes PiS nazwał procedurę przedłużenia kadencji Donalda Tuska na stanowisku szefa Rady Europejskiej, to dopiero początek kłopotów w Europie. Najbardziej spektakularne problemy czekają setki tysięcy Polaków w Wielkiej Brytanii związane z wyjściem tego kraju ze Wspólnoty. Także części rodaków pracujących w Niemczech może zostać ograniczony zasiłek socjalny na dzieci pozostające w Polsce.

- A do tego trzeba dodać problemy 280 tysięcy polskich kierowców - podkreśla europoseł Janusz Zemke. - Jesteśmy największym przewoźnikiem towarów w Europie m.in. dzięki dużo niższym zarobkom w porównaniu z kierowcami francuskimi czy holenderskimi.

W poniedziałek brytyjski parlament odrzucił poprawkę, według której rząd tego kraju nie będzie zobowiązany do zapewniania praw imigrantom z Unii, w tym najliczniejszym z Polski. Kto i w jaki sposób powinien bronić interesów Polaków? Szef Rady Europejskiej Donald Tusk czy rząd Beaty Szydło? Skoro - zdaniem PiS - przewodniczący RE powinien być bezstronny, cały ciężar obrony interesów Polaków w Unii spocznie na Warszawie. Problem w tym, że notowania Jarosława Kaczyńskiego, jego partii i rządu są w Brukseli fatalne.

Rozepchnąć się łokciami

Podczas pierwszego exposé szef dyplomacji Witold Waszczykowski mówił o strategicznym sojuszu z Wielką Brytanią. Brexit pogrzebał te nadzieje budząc poczucie strachu wśród polskich pracowników na Wyspach. Chodzi m.in. o równe prawa do pracy i płacy oraz świadczeń socjalnych. Dotyczy to wszystkich obywateli z krajów UE, zatem dwustronne umowy ze „strategicznym” partnerem nie wchodzą w grę.

W tej sytuacji Polska powinna szukać sojuszników, głównie w krajach przyjętych do UE po 2004 roku. Ale trudno przewidzieć, czy słaba pozycja negocjacyjna naszego rządu po awanturze o Donalda Tuska ułatwi to zadanie.

- Wielka Brytania i Niemcy to największe gospodarki w Europie - tłumaczy Łukasz Zbonikowski, poseł PiS. - Przykre jest to, że te państwa dla własnej ekonomii odchodzą od solidarności europejskiej.

Poseł Zbonikowski twierdzi, że polski rząd powinien wykorzystać wszystkie traktaty i prawa, żeby walczyć o swoje prawa, nawet rozpychając się łokciami. - To nieprawda, że mamy słabą pozycję w Unii. Wykuwamy ją, choć to budzi niezadowolenie mocarstw. Oni nie chcą mieć konkurentów, tylko słabe podległe państwa.


Kukiz '15: Nie popieramy rządu PiS, ale nie poprzemy też wniosku o wotum nieufności.

Posłanka Nowoczesnej, Joanna Scheuring-Wielgus, prezentuje zupełnie przeciwny pogląd: - Jesteśmy w tragicznej sytuacji - podkreśla. - Teraz zbieramy „owoce” ponadrocznej polityki zagranicznej PiS. Jednym z nich jest niepewność Polaków na Wyspach, skandal na szczycie w sprawie wyboru pana Tuska, postawa Węgier, które grają na siebie, a nie na polski rząd. Nie mamy żadnych sojuszników!

Posłanka Nowoczesnej nie wyklucza, że jeśli władzę będzie sprawował PiS, w perspektywie paru lat możemy zostać wyrzuceni z Unii. Na razie rząd brytyjski uspokaja, że nie dojdzie do deportacji pracowników z kontynentu, ale odmawia ustawowych gwarancji.

Bój o budżet po 2020 r.

Prócz bezpośrednich zagrożeń dla Polaków jest jeszcze jedno - w najbliższych latach dyskutowany będzie budżet UE po 2020 roku. - Trudno mi wyobrazić sobie sytuację naszego rządu w tych negocjacjach, kiedy wykazujemy niechęć, a nawet wręcz agresję wobec Wspólnoty - tłumaczy poseł PO Tomasz Lenz, członek sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych. - To niepoważna polityka. Co nie znaczy, że nie należy walczyć - zastrzega. - Ale polskim eurposłom rząd tego nie ułatwia.

W poniedziałek Jarosław Kaczyński powiedział, że Polska stała się państwem, które jest w stanie i ma odwagę przeciwstawić się tej fatalnej, rozbijającej UE koncepcji. I z góry zadeklarował, że Polska stanie na czele tych państw, które nie chcą Unii dwóch prędkości.

Jacek Deptula

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.