Rune Holta to od lat ulubieniec kibiców Włókniarza Częstochowa. Jednak pomysł ustawienia w alei NMP jego ławeczki budzi kontrowersje.
Rune Holta – to imię i nazwisko zna każdy częstochowianin. Norweg z polskim paszportem od kilkunastu lat z niewielkimi przerwami jeździ we Włókniarzu Częstochowa i jest jego liderem.
Kibice kochają go nie tylko za same wyniki sportowe, ale przede wszystkim za niesamowitą wolę walki. Holta walczy do samego końca. I chociaż w światowej czołówce jest od lat (był m.in. mistrzem Polski, drużynowym mistrzem świata i uczestnikiem Grand Prix), to bez trudu można zauważyć pewną tendencję. Kiedy startuje w barwach Włókniarza, to rosną mu skrzydła i to wtedy osiąga najlepsze rezultaty.
W tym sezonie Włókniarz Vitroszlif CrossFit Częstochowa wrócił do PGE Ekstraligi, a Rune Holta znów jest liderem zespołu, choć przed sezonem do tej roli typowano Duńczyka Leona Madsena i uczestnika cyklu Grand Prix, Mateja Zagara.
Norweg to prawdziwy fenomen, jest chyba najbardziej kochanym obcokrajowcem w Częstochowie. Nic dziwnego, że zaczęły pojawiać się głosy, iż trzeba Rune w jakiś sposób uhonorować.
Radny Przemysław Wrona złożył w tej sprawie oficjalną interpelację do Rady Miasta. – Uhonorowanie Rune Holty ławeczką czy postacią z motocyklem w Alejach Najświętszej Marii Panny będzie naszym pięknym gestem i podziękowaniem za wszystko co robił i robi dziś dla naszego klubu i częstochowian, a każdy, czy to na wspomnianej ławeczce, czy na motocyklu, będzie mógł swobodnie przysiąść i zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie – apeluje w swojej interpelacji radny.
Skąd wpadł na taki pomysł? – Po meczu z Unią Leszno napisałem żartem, że Rune powinien dostać honorowe obywatelstwo, a moja interpelacja jest odpowiedzią na prośby kibiców o uhonorowanie Rune. Oczywiście honorowe obywatelstwo to rzecz zbyt poważna, ale ławeczka czy postać Holty na motocyklu to dobry pomysł, który mógłby przyciągnąć w aleję NMP kibiców przyjeżdżających na mecze do Częstochowy – tłumaczy Przemysław Wrona.
Jego pomysł budzi jednak pewne kontrowersje. Część kibiców pyta o uhonorowanie innych zasłużonych zawodników Włókniarza takich, jak Stefan Kwoczała, Józef Jarmuła, Sławomir Drabik czy Marek Cieślak. Poza tym wszystkie ławeczki w Częstochowie na razie mają tylko osoby zmarłe.
– Jako kibic jestem za uhonorowaniem Rune Holty, ale trzeba pamiętać także o innych żużlowcach – ocenia inny częstochowski radny, Marcin Maranda.
Przemysław Wrona zaznacza, że jest otwarty na sugestie. Jego zdaniem można poszerzyć jego wniosek o innych żużlowców i sportowców, tworząc w mieście specjalną Aleję Gwiazd lub stawiając jeden pomnik z sylwetkami najlepszych częstochowskich żużlowców.