Posłanka Małgorzata Janowska szykuje pierwszy rozbiór Kleszczowa. Chce zabrać jego uprzemysłowione tereny (elektrownia i część kopalni) i włączyć je do gminy wiejskiej Bełchatów. I tak najbogatsza polska gmina straciłaby jakieś 60 mln zł, ale polityk woli mówić, że zyska jej uboższy sąsiad.
Uderzający jest jeden z argumentów posłanki z klubu parlamentarnego PiS, która do Sejmu dostała się z listy Kukiz’15 w okręgu piotrkowskim, a tak w ogóle jest w Partii Republikańskiej: „Nie możemy pozwolić na to, że pieniądze są po części marnowane (przez władze Kleszczowa – red.) na wycieczki zagraniczne dla dzieci”.
Co ciekawe niedawno posłanka była w Kleszczowie w akcji PiS „Porozmawiajmy o Polsce”. – Szkoda, że wtedy nie powiedziała mieszkańcom o swoim pomyśle, tylko milczała – mówi Michał Michałek, przewodniczący rady gminy Kleszczów. Trzeba podkreślić, że to lider tamtejszych struktur PiS.
Pozostańmy w sferze marnotrawienia pieniędzy. Na 13 lipca (piątek) w Warszawie szykowane jest posiedzenie Zgromadzenia Narodowego, czyli wspólne obrady posłów i senatorów. W namiocie ustawionym na dziedzińcu Zamku Królewskiego prezydent Andrzej Duda ma wygłosić orędzie z okazji 550-lecia polskiego parlamentaryzmu. Kancelaria Sejmu zapłaci ponad milion złotych brutto za wynajęcie namiotu na jeden dzień.
I pomyśleć, że te pieniądze mogłyby zostać zmarnowane na zorganizowanie dzieciom zagranicznych wycieczek.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień