Rower to też jest pojazd i niestety bywa niebezpieczny
Jazda po chodniku, nieżyczliwość wobec pieszych, przejeżdżanie po zebrach tuż przed rozpędzonym autem, niesygnalizowanie skrętu, jazda bez oświetlenia po zapadnięciu zmroku - to główne grzechy rowerzystów.
Ulicą Chodkiewicza w Bydgoszczy, środkiem torowiska tramwajowego, jedzie w żółwim tempie rowerzysta trochę więcej niż w średnim wieku. Jedzie, choć z prawej strony jest oznakowana ścieżka rowerowa. W pewnym momencie wyprzedza go samochód dostawczy, który omal nie zderza się z nadjeżdżającą z przeciwka osobówką. Rowerzysta bez sygnalizowania skręca w lewo w ulicę Lelewela i znika z zasięgu wzroku reportera „Pomorskiej”.
Miłośników jazdy na dwóch kółkach przybywa. Cieszy sama tendencja wzrostu liczby rowerzystów, jednak skoro użytkowników jednośladów przybywa, to także rośnie liczba wypadków. Wielu cyklistów za nic ma przepisy, dobre obyczaje i zdrowy rozsądek.
Czytaj więcej w pełnej wersji artykułu.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień