Rondo w Sępólnie najwcześniej za rok. Teraz się nie da
Jakie są efekty rozmów w bydgoskiej dyrekcji dróg krajowych?
Faktycznie, tematów do poruszenia było sporo, bo i problemów i pilnych inwestycji jest wiele.
Niestety, nie ma co w tym roku liczyć na budowę ronda na skrzyżowaniu ul. Sienkiewicza i Nowy Rynek. - Gmina wykona wspólnie z powiatem fragment ul. Nowy Rynek, natomiast rondo, okazuje się, jest teraz nie do zrealizowania - informuje burmistrz Waldemar Stupałkowski. - Jest tam problem z własnością gruntu, który przylega bezpośrednio do planowanej inwestycji. W dokumentacji przewidziano włączenie ruchu z ul. Hallera, Sienkiewicza i Nowy Rynek, ale też i przyległych posesji, jak z terenu dawnej spółdzielni mleczarskiej, gdzie jest sklep elektryczny i hurtownia.
Radni podjęli już nawet uchwałę o ustanowieniu drogi, a grunt trzeba będzie przejąć, wywłaszczyć za odszkodowaniem na mocy odpowiedniej ustawy. - Byliśmy w Bydgoszczy, by porozmawiać, jak przyspieszyć procedurę, tak by w przyszłym roku Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych mogła włączyć budowę ronda do swoich planów - wyjaśniał Stupałkowski.
Procedury, procedury - wszystko to bardzo skomplikowane i czasochłonne. Także rondo, jeżeli powstanie, to dopiero w przyszłym roku. Ale w Bydgoszczy dyskutowano też o obwodnicach dla Sępólna i Kamienia. Podobno dyrektor GDDKiA zapewnił, że nie ma żadnych opóźnień ani zagrożeń dla tej inwestycji. Do czerwca 2018 r. urząd powinien otrzymać dokumentację środowiskową z decyzją środowiskową.
Teoretycznie, jak mówi burmistrz, w tym samym 2018 r. - ze słów dyrektora Jagodzińskiego można wnioskować, że będzie już ogłoszony kolejny przetarg. Ważne pytanie, na które nie ma odpowiedzi, jest takie, czy będzie tylko na wykonanie projektu czy też może od razu będzie przeprowadzony łącznie z wyborem firmy budowlanej.
Stupałkowski jest zdania, że i ten drugi wariant byłby możliwy, bo coraz częściej inwestorzy z takich możliwości prawnych korzystają.
Była też mowa o niewyremontowanym dotąd 7,5-kilometrowym odcinku drogi wojewódzkiej Mąkowarsko-Obodowo. - Modernizacja nie będzie taka, jak się wszyscy spodziewaliśmy - mówi burmistrz. - Nie przyjedzie szybko frezarka i nie będzie nowego asfaltu. Powód? Zadanie będzie włączone do planu inwestycyjnego, wykonany będzie projekt i trzeba będzie poczekać.
Jak długo? Do tematu wrócimy!