Rolnicy wypatrują już żniw

Czytaj dalej
Fot. Agata Wodzień
Agata Wodzień-Nowak

Rolnicy wypatrują już żniw

Agata Wodzień-Nowak

Gdyby nie częsty w ostatnich dniach deszcz, na polach już byłoby słychać szum pracujących kombajnów. Ale pogoda kaprysi, więc rolnik czeka.

Druga połowa lipca to czas na początek żniw upraw ozimych, zwłaszcza rzepaku, jęczmienia czy żyta. Zwłaszcza rzepaki osiągnęły już swoją dojrzałość.

Rolnicy tylko czekają na to, żeby kombajnami ruszyć w pola. Ale żniwa kuleją, jak mówią doradcy rolniczy z Kujawsko-Pomorskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Minikowie.

Część rolników pomiędzy deszczami, kiedy wychwycą moment dwóch dni bez opadów, zaczyna na niewielkich powierzchniach tegoroczne żniwa. - W powiecie golubsko -dobrzyńskim to pojedyncze przypadki, na pierwszy ogień poszły jęczmiona ozime i rzepak - mówi Mariusz Jasieniecki z Powiatowego Zespołu Doradztwa Rolniczego w Golubiu -Dobrzyniu. Podobnie jest w powiecie nakielskim. Rolnicy z niepokojem patrzą w niebo, potrzebny wcześniej deszcz, teraz przeszkadza zebrać owoce pracy. Rzepaki zaczynają się otwierać.

- Plony - jeśli nie przejdą kolejne burze, które i tak w miarę oszczędziły nasz rejon - zapowiadają się lepsze niż w ubiegłym roku - przewiduje Jasieniecki. - Ci, co mają bydło, cieszą się wzrostem kukurydzy i traw na łąkach po opadach. Pomiędzy deszczami potrzebny jest wiatr. - Przewietrza łan, co ratuje uprawy przed chorobami grzybowymi - tłumaczy doradca z KPODR.

Przebieg żniw stoi pod znakiem zapytania. - Od deszczu nie uciekniemy także w ciągu najbliższych dwóch tygodni - zapowiada Bogdan Bąk, bydgoski synoptyk. - Przewidywana suma opadów w najbliższych 10 dniach to 10-15 mm, ale w okolicach 26 - 27 lipca można znów spodziewać się lokalnych ulew - prognozuje.

A pola ciemnieją. - Duże zagrożenie istnieje ze strony czerni zbóż, co powoduje, że jakość ziarna jest zachwiana - mówi Natalia Narewska z KPODR. - Jeśli wilgotność utrzyma się, a temperatura podskoczy, wz-rośnie ryzyko wystąpienia chorób fuzeryjnych. Metabolity tych grzybów są szkodliwe dla zwierząt, dlatego, jeśli zboże jest przeznaczone na paszę, trzeba je bacznie obserwować - tłumaczy Narewska. Widoczna gdzieniegdzie na polach jest septorioza, niebawem uprawy mogą też zacząć przerastać.

Kujawsko-Pomorski Ośrodek Doradztwa Rolniczego - dzięki zamontowanym w powiatach stacjom - na bieżąco monitoruje opady. Można je śledzić na stronie KPODR - Meteo.

Dane m.in. o opadzie godzinowym, dobowym, prędkość wiatru i temperaturze są aktualizowane co godzinę. Wkrótce pojawią się też powiatowe szacunki zaawansowania żniw i średnie plonowanie upraw.

Najnowszy, piąty raport Instytutu Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa w Puławach z 14 lipca wskazuje na 15 gmin zagrożonych suszą w województwie kujawsko-pomorskim. Obszar znacznie zmniejszył się w ostatnich 10 dniach. „(...) susza nadal występuje wśród upraw zbóż jarych, odnotowano ją w pięciu województwach Polski w 100 gminach” - podaje IUNG.

Agata Wodzień-Nowak

Od ponad 10 lat zajmuję się zawodowo tematyką rolnictwa, żywności, ogrodnictwa i społeczności wiejskiej.  


Za cel w swojej pracy w serwisie Strefa Agro stawiam sobie przekazywanie skomplikowanych zagadnień w sposób jasny, przystępny i zrozumiały dla szerokiego grona odbiorców.


Jako redaktorka Strefy Agro piszę zarówno o aktualnych wydarzeniach, jak i o ponadczasowych trendach i wyzwaniach stojących przed rolnictwem. Interesują mnie również zagadnienia społeczne, jak współczesne postrzeganie rolnika czy te w bardzo praktyczny sposób związane z żywnością, np. prawidłowy sposób przechowywania jajek.


Chcę, by artykuły były interesujące zarówno dla rolników, jak i dla osób, które chcą dowiedzieć się więcej o tej ważnej dziedzinie.


Jak widzę współczesne polskie rolnictwo?


Rolnictwo jest bardzo ważną częścią polskiej gospodarki i wciąż dynamicznie się zmienia, opowiadając na potrzeby i wyzwania XXI wieku. Sektor agro rozwija się i przechodzi technologiczną, cyfrową ewolucję, a czasem mam wrażenie, że wręcz rewolucję. Rolnictwo precyzyjne przy pomocy nowoczesnych narzędzi pozwala lepiej planować, szacować i wychodzić naprzeciw potrzebom roślin czy zwierząt.


Polskie rolnictwo coraz śmielej specjalizuje się, a rolnicy podnoszą kompetencje, z szacunkiem traktując ziemię, jako warsztat pracy. Podobnie jak inne sektory gospodarski jest też obszarem wrażliwym na tym, co dzieje się na światowych rynkach.


Globalne wyzwania, a może wprost problemy, docierają i do naszych gospodarstw. Zmiany w handlu, zaburzenia w łańcuchach dostaw związane np. wojną na Ukrainie, unijnymi regulacjami. Dużą rolę odgrywają czynniki zewnętrzne, jak warunki atmosferyczne, a produkcja pod chmurką jest narażona na susze, nawałnice czy wymrożenia. W rolnictwie jednak nie ma czasu na przerwy i przestoje.


To sektor strategiczny, bo zapewniający bezpieczeństwo żywnościowe. Z jednej strony liczą się światowe trendy, a z drugiej lokalność, którą konsumenci zaczęli na nowo doceniać. Świadome zakupy i zrównoważony rozwój jako silne trendy powodują, że zakupy prosto od rolnika są modne i poszukiwane. Przykładem są regionalne e-bazarki z bazą produktów i kontaktów bezpośrednio od producentów. Duże znaczenie ma wsparcie - dopłaty bezpośrednie i inne formy pomocy z budżetu unijnego i krajowego.


O tym wszystkim piszę na Strefie Agro, serwisie, który ma przynosić użyteczną wiedzę, praktyczne porady, ważne doniesienia. Jest miejsce na inspiracje i ciekawostki. To miejsce dla rolnictwa, konsumenta i powiązanych z nimi obszarów. Zachęcam do kontaktu: agata.wodzien@polskapress.pl.


Krótko o mojej historii pracy dziennikarskiej


Dziennikarstwo jest ze mną od ponad 20 lat, kiedy swoje pierwsze kroki stawiałam w gazetkach szkolnych. Gdy pierwszy numer trafił w moje ręce, poczułam, że coś ciągnie mnie, by być z drugiej strony.


Najważniejszym doświadczeniem u progu pracy zawodowej było jednak 5 lat spędzonych w redakcji studenckiego Radia Uniwersytet. Jako reporterka i prowadząca program informacyjno-publicystyczny miałam znakomitą okazję  rozmawiać na antenie ze zróżnicowanymi, wspaniałymi gośćmi. 


Pracę zawodową od 2012 roku związałam z dziennikarstwem internetowym, pojawiając się także na łamach papierowych wydań Gazety Pomorskiej i innych tytułów Polska Press Grupy. Miałam tu również prawdziwą przyjemność prowadzić program rolniczy Agro Pomorska, co dało mi możliwość zdobycia doświadczeń pracy po obu stronach kamery. Dziś współtworzę redakcję serwisów tematycznych Polska Press Grupy. 

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.