Rolnicy czekający na dopłaty, będą mogli wziąć kredyt. Od marca
- Nie dostałem dopłat bezpośrednich za 2015 rok i muszę uzbroić się w cierpliwość, bo system informatyczny w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa nie został przygotowany na czas - mówi Grzegorz Drewczyński, rolnik ze Świekatowa.
Drewczyński słyszał, że gospodarze czekający na dopłaty, będą mogli skorzystać z preferencyjnego kredytu. - Ale to tylko takie zapowiedzi. Nie wiem od kiedy będzie można go brać, no i czy oprocentowanie będzie rzeczywiście korzystne dla rolników, czy jeszcze ich pogrąży - stwierdził gospodarz z pow. świeckiego.
- Mając świadomość trudnej sytuacji rolników podjęliśmy decyzję o uruchomieniu 6-cio miesięcznych kredytów obrotowych do wysokości Jednolitej Płatności Obszarowej - powiedział niedawno Ryszard Zarudzki, podsekretarz stanu w resorcie rolnictwa podczas konferencji.
Ministerstwo podaje, że oprocentowanie będzie pokrywała ARiMR, a rolnicy zapłacą jedynie prowizję w wysokości 0,25 proc. od udzielonego kredytu.
- Od 1 marca br. kredyty będą już dostępne - poinformowała Maria Fajger, wiceprezes ARiMR.
- Dla tych, którzy nie mają własnej gotówki na środki do produkcji, taki kredyt jest dobrym rozwiązaniem - podsumowuje Grzegorz Drewczyński, który od nas dowiedział się o zasadach dotyczących tej pomocy.
O dopłatach i zmianach w agencji płatniczej była mowa podczas czwartkowego spotkania Daniela Obajtka, prezesa ARiMR z pracownikami z Kujaw i Pomorza w Przysieku. Prezes uspokajał: - Nie będzie rewolucji kadrowych w biurach powiatowych. Dokonano zmian tylko na stanowiskach kierowniczych, ponieważ to my odpowiadamy za nadzór.
Poseł Mirosław Maliszewski (PSL) uważa, że zmiany kadrowe w ARiMR to jedna z przyczyn w opóźnieniu wypłaty dopłat.
- Dla nas, czyli pracowników niższego szczebla, nie ma większego znaczenia, kto zajmuje kierownicze stanowisko - mówili pracownicy biorący udział w spotkaniu w Przysieku. - Czekamy na uruchomienie kolejnych elementów systemu informatycznego, żebyśmy nie musieli naliczać dopłat „na piechotę”.
Zdaniem Zarudzkiego już 5 sierpnia ubiegłego roku ówczesne kierownictwo resortu miało informacje o braku należytego nadzoru nad przygotowaniami systemu informatycznego. Dodał, że dzisiejsze problemy z płynnością wypłat dla rolników za 2015 rok są wynikiem zaniechań poprzedniego kierownictwa ARiMR, które doprowadziły do około 4 - miesięcznego opóźnienia w budowie systemu informatycznego.
Pracownicy agencji dowiedzieli się podczas spotkania w Przysieku, że czeka ich dużo pracy, ale będą podwyżki najniższych wynagrodzeń do 2600 zł brutto. - Jest nadzieja - podsumowali. - Będziemy się cieszyć, gdy na kontach zobaczymy większe wypłaty. Bo nie powinno być tak, że nawet po 10-ciu czy 12-stu latach pracy dostajemy poniżej dwóch tysięcy złotych na rękę. Lubimy to, co robimy, ale łatwo nie jest, bo czasami rolnicy na nas wyładowują emocje.
- Pracownicy agencji powinni więcej zarabiać, by nie dorabiali na boku, a tak dotąd bywało - stwierdził Jan K. Ardanowski, poseł PiS,