Rok 1952. Zakończenie oktawy Bożego Ciała w kościele garnizonowym
W Kościele katolickim maj jest miesiącem, w którym dzieci przystępują do I Komunii Świętej. To także (choć nie co roku) czas obchodów Bożego Ciała, które przypada 60 dni po Wielkanocy (te święta są ruchome, stąd różne terminy uroczystości Bożego Ciała).
W Polsce uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Pańskiej (w tradycji ludowej zwane jest właśnie Bożym Ciałem) mają wielowiekową tradycję. Od dawna znany też jest zwyczaj, że do kościoła na czas oktawy Bożego Ciała przynoszono wianki z ziół i ziemię z pól. Po zakończonej oktawie brano ziemię i kładziono na polach, prosząc Boga o dobre plony, a wianki wieszano na ścianach domostw.
Dowodem na to, że w trudnych - nie tylko dla Kościoła katolickiego - latach 50. XX w. uroczystości religijne jednak się odbywały, jest fotografia zrobiona na zakończenie oktawy Bożego Ciała w kościele garnizonowym w Bydgoszczy.
Zdjęcie sprzed 64 lat udostępniła nam pani Alicja Popiela (siedzi trzecia na prawo od księdza). Rodzina pani Alicji mieszkała na ul. Toruńskiej. - Naszą parafią była fara, jednak wiele osób mieszkających na Toruńskiej, Babiej Wsi czy Kujawskiej uczęszczało również do kościoła pobernardyńskiego. Na zdjęciu jest również mój brat Andrzej, który był wtedy ministrantem - dodaje pani Alicja (przez wiele lat, pracując w redakcji GP jako korektorka, była pierwszą czytelniczką naszych tekstów).