Aż 20 wniosków o sporządzenie polskiego aktu urodzenia dla dzieci urodzonych za granicą, których rodzice pochodzą z naszego miasta, złożono wczoraj w Urzędzie Stanu Cywilnego w Łodzi.
Najwięcej było ich z Wielkiej Brytanii, Irlandii, Hiszpanii, Włoch i Niemiec. Od samego rana w urzędzie był spory ruch.
- Przed świętami i tuż po nich dokonuje się najwięcej wpisów aktów urodzenia do polskich ksiąg stanu cywilnego - mówi Edyta Dobrowolska, kierownik USC. - Zwykle dotyczy to dzieci w wieku od roku do trzech lat. Łodzianie mieszkający czasowo za granicą załatwiają to przy okazji odwiedzin u rodziny. Aby dostać polską metrykę, należy złożyć oryginalny akt urodzenia wraz z tłumaczeniem na język polski, zrobionym przez tłumacza przysięgłego. Czeka się 1 -2 tygodnie.