Przy ulicy Cmentarnej we Włocławku będzie spopielarnia
Nowy obiekt zostanie za kilka tygodni oddany do użytku.
Pochówki urnowe odbywają się na włocławskich nekropoliach coraz częściej. Mimo że koszty, w porównaniu z pochówkiem tradycyjnym, akurat w naszym mieście nie są niskie. Powód? Spopielanie zwłok zwykle przeprowadzane jest poza Włocławkiem - w Łodzi, Poznaniu lub Bydgoszczy.
Ale to się zmieni. Przedsiębiorca pogrzebowy Michał Pluciński dopiął bowiem swego. Nie w podwłocławskim Potoku, jak pierwotnie planował, ale we Włocławku będzie spopielarnia zwłok. Gdzie? Przy ulicy Cmentarnej, w nowej siedzibie zakładu pogrzebowego „Tartar”, w sąsiedztwie cmentarza komunalnego.
- Ta inwestycja dobiega właśnie końca - mówi nam Michał Pluciński. A to oznacza, że w ciągu najbliższych kilku miesięcy spopielanie zwłok będzie możliwe we Włocławku.
Przedsiębiorca pogrzebowy twierdzi, że po uruchomieniu spopielarni we Włocławku koszty związane z pochówkiem urnowym spadną. I to sporo! Odejdą bowiem koszty transportu.
Ile będzie kosztować samo spopielanie? - Tego jeszcze nie ustaliłem - wyjaśnia Michał Pluciński. Wiadomo jednak, że u konkurencji spopielenie zwłok kosztuje 690 złotych. Jednak we Włocławku może być taniej.
We Włocławku nie powinno też być kłopotów z pochówkiem urnowym, choćby dlatego, że w kolumbarium na cmentarzu komunalnym są wolne nisze.
Ile kosztuje wykorzystanie niszy? Jak się dowiedzieliśmy w administracji cmentarza, to wydatek rzędu 2 tysięcy 160 złotych. Ale to opłata na 99 lat. Do tego trzeba dodać jeszcze 108 złotych w formie opłaty za nadzór nad pochówkiem.
Zainteresowanie „wykupem” miejsca w kolumbarium jest na włocławskim cmentarzu duże. Także ze strony żyjących włocławian. Ale, jak się dowiedzieliśmy, zarezerwować sobie za życia niszy w kolumbarium nie można.