Tadeusz Sławicz, sołtys Kotowic ma poważny problem. W trakcie prac budowlanych uszkodzono stare poniemieckie dreny, które umiejscowiono pod jego posiadłością. Z tego powodu woda zalewa mu podwórko, a brak odpowiedniej instalacji odpływowej doprowadził również do tego, że zaczęła pękać ściana jego domu.
Przypomnijmy jak zaczęła się cała sprawa. Około roku temu obok posesji Tadeusza Sławicza rozpoczęto budowę innego domu. Nowa nieruchomość potrzebowała prądu, wiec firma Enea Operator wynajęła podwykonawcę, którego zadaniem było położenie kabla energetycznego od budowanego domu, do transformatora. W tym celu zrobiono wykop wzdłuż posesji sołtysa, którym miał biec przewód.
Czytaj więcej:
- - Dlaczego przez rok czasu nie naprawiono usterek przy posesji sołtysa Kotowic?
- - Czy gmina nie interesuje się problemem?
- - Czy mężczyzna skazany jest na rosnące koszty?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień