Trzy firmy zgłosiły się do przetargu na dostawę, wdrożenie i uruchomienie systemu do obsługi karty miejskiej. Jednak ratusz nie wybrał żadnej oferty. Różnica między najdroższą a najtańszą propozycją to prawie 93 tys. zł. Zamiast podpisania umowy będzie dialog.
Grad pytań zasypał urzędników odpowiedzialnych za przetarg na Słupską Kartę Miejską. Na ideę i specyfikację karty zarysowaną przez ratusz odpowiedziały trzy przedsiębiorstwa, które dopytywały, jak rozumieć „terminal weryfikujący wydanie kart”, co oznacza „funkcjonalność planowanej aplikacji mobilnej”. Również o to, kto finalnie będzie posiadać prawa autorskie do oprogramowania.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień