Przemoc domowa: Paweł jest bity i poniżany przez swoją żonę. "Traktuje mnie jak worek treningowy"
Paweł od lat jest ofiarą swojej żony. Codziennie uderza w niego przemoc psychiczna, spotyka się nie tylko z agresją słowną żony, ale również z tą fizyczną. Mężczyzna załamuje ręce, bo nie umie sobie poradzić, a na policję wstydzi się zgłosić.
Moja gehenna trwa od lat i mam już tego serdecznie dość. Ale obawiam się, że donos na poczynania mojej żony, na policji spotka się z głupimi uśmieszkami i zostanie zbagatelizowany - zaczyna Paweł.
Mężczyzna prosi o całkowitą anonimowość. Wstydzi się, bo jak twierdzi, jest ofiarą swojej żony. Zadzwonił do naszej Redakcji z prośbą o podpowiedź, jak powinien się zachować, by wreszcie ukrócić niechlubne zachowania małżonki.
Z jego relacji wynika, że żona od początku pożycia małżeńskiego zachowywała się wobec niego agresywnie. Co dokładnie mu robi? Czy Paweł ma jakiejś szanse na to, by się bronić i dochodzić swoich praw? Przeczytasz o tym w dalszej części artykułu, po wykupieniu dostępu do naszego serwisu PLUS.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień