Prymas Senior Henryk Muszyński: - Nie wolno dać się ponieść propagandzie

Czytaj dalej
Fot. Jacek Smarz
Roman Laudański

Prymas Senior Henryk Muszyński: - Nie wolno dać się ponieść propagandzie

Roman Laudański

Rozmowa z ks. abp. prymasem seniorem Henrykiem Muszyńskim, metropolitą gnieźnieńskim.

Są święta wielkanocne, które Ksiądz Prymas szczególnie wspomina?
Moja młodość przypadła na czas okupacji. Najbliższy kościół znajdował się 12 km od domu. Wszystkie święta miały wtedy charakter wyłącz nie rodzinny, były pełne ciep- ła, bliskości i cichej radości. Dla dziecka najważniejszym świętem było oczywiście Boże Narodzenie - Boże Dziecię, kołyska, każdemu dziecku jest bliższe, bo możliwe do wyobrażenia niż trudna prawda o zmartwychwstaniu. Dziecko tłumaczy sobie tę prawdę na miarę swoich możliwości. Pewna zakonnica opowiadała mi, że jeden z chłopców odmawiając „Wierzę w Boga”, mówił: „któryś z marchwi wstał”. Kiedy go zapytała, jak to było, odpowiedział jak rozu mie to powstanie z marchwi: Pana Jezusa pochowali, on im uciekł i schował się w zagonku wysokiej marchwi. Jak oni odeszli, to wrócił z powrotem do życia. Znacznie później zrozumiałem, że to właśnie Święto Zmartwychwstania jest Świętem Świąt i początkiem chrześcijaństwa, które zaczęło się nie od Bożego Narodzenia a od przyjęcia z wiarą orędzia: „Nie masz go tu (w grobie), powstał z martwych i żyje” (por. Mt 28,6).

Ksiądz Prymas jest dla wielu symbolem dialogu. To w Gnieźnie odbywały się zjazdy gromadzące ludzi najróżniejszych wyznań, kultur i przekonań.
Myślę, że najpierw trzeba w sposób chociaż najbardziej ogólny określić jak rozumiemy dialog. W sensie ogólnym dialog jest najbardziej podstawowym środkiem komunikacji międzyludzkiej. W sensie religijnym jest nawet środkiem nawiązania relacji międzyosobowej Boga z człowiekiem. Znane porzekadło mówi: „Pierwsza mowa Boga do rodzaju ludzkiego zaczęła się skromnie od słowa: dlaczego?”. „Dlaczego to uczyniłaś?” pyta Pan Bóg Ewę, matkę ludzkości (por. Rdz 3,13). Dla Chrys tusa dialog jest najbardziej podstawowym środkiem przekazywania prawdy objawionej. Jezus dialoguje z Samarytanką, z Nikodemem, ze swoimi ideowymi przeciwnikami. Wsłuchuje się w ich problemy, przyjmuje też zarzuty i odpowiada. II Sobór Watykański zalecił również dialog jako podstawową formę przepowiadania i głoszenia Ewangelii, także w naszych czasach. Wspomniane Zjazdy Gnieźnieńskie stanowią rzeczywiście szkołę dialogu. Zawsze zapraszamy przedstawicieli różnych przekonań, reprezentujących różne społeczne, polityczne, religijne i kulturowe środowiska. Dialog służy pogłębieniu i poszerzeniu horyzontów myślowych a jednocześnie pogłębia własną tożsamość. Dialog niejednokrotnie też leczy rany.

Z badań wynika, że tylko 36 proc. Polaków wierzy w życie pozagrobowe, jak w tej perspektywie przeżywać święta wielkanocne? Gdzie tu miejsce na nadzieję zmartwychwstania? Czytaj w dalszej części wywiadu.

Pozostało jeszcze 86% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Roman Laudański

Nieustającą radością w pracy dziennikarskiej są spotkania z drugim człowiekiem i ciekawość świata, za którym coraz trudniej nam nadążyć. A o interesujących i intrygujących sprawach opowiadają mieszkańcy najmniejszych wsi i największych miast - słowem Czytelnicy "Gazety Pomorskiej"

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.