Fot. archiwum/Andrzej Szozda Choć przez 10 lat był posłem, Tomasz G. nie zgadza się na podawanie swojego nazwiska i ujawnianie wizerunku.
Łukasz Cieśla
W procesie Tomasza G., byłego posła PiS oskarżonego o wyłudzenia, zeznawali kolejni świadków. Były polityk nie przyznaje się do wyłudzania kredytów na tzw. słupy. Przestępstwa na kwotę 87,9 tys. złotych miał popełniać w latach 90.
Przed laty, zanim został posłem PiS, Tomasz G. pracował w rodzinnych sklepach meblowych. Pełnił w nich rozmaite funkcje, był też współwłaścicielem jednej z rodzinnych spółek.Po wielu latach ruszył jego proces za wyłudzenia kredytów na zakup mebli. Część klientów miała być podstawiona.
Pozostało jeszcze 80% treści.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień