Do końca listopada ma zakończyć się remont zabytkowej elektrowni wodnej w młynie muzeum. Niestety, poziom wody w Słupi jest tak wysoki, że woda z głównego nurtu zalewa kanał.
- Potrzeba kilku suchych dni, bez opadów, by woda w kanale przy młynie się cofnęła do głównego nurtu - tłumaczy Mariola Wrześniak, zastępca ds. technicznych dyrektora Muzeum Pomorza Środkowego w Słupsku. - Poziom wody w kanale przy elektrowni musi pozwolić, by pracownicy w gumiakach mogli tam wejść. Bez tego nie da się zamontować wyremontowanego zespołu napędowego.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień