Poznań: Rzecznik dyscyplinarny sędziów wszczyna postępowanie wobec prezesa poznańskiego Sądu Okręgowego. Za pożyczkę na zakup mieszkania
Krzysztof Lewandowski, prezes poznańskiego Sądu Okręgowego może mieć problemy. Postępowanie wobec niego wszczął rzecznik dyscyplinarny sędziów sądów powszechnych. Chodzi o pożyczkę, którą sędzia Lewandowski wziął jeszcze w Sądzie Apelacyjnym na zakup mieszkania.
Sędzia Krzysztof Lewandowski został prezesem Sądu Okręgowego w połowie 2017 roku. Wcześniej pracował w poznańskim Sądzie Apelacyjnym. I to właśnie pożyczką, którą wziął jeszcze z tamtego sądu, zajął się Przemysław Radzik, rzecznik dyscyplinarny sędziów sądów powszechnych.
W 2016 roku sędzia Lewandowski wziął w poznańskim Sądzie Apelacyjnym pożyczkę w wysokości 150 tys. zł na zakup mieszkania. W momencie podpisywania umowy o pożyczkę z sądu, sędzia Lewandowski był już współwłaścicielem domu o powierzchni 188 metrów kwadratowych i posiadał 1/6 udziałów w spółdzielczym własnościowym prawie do lokalu mieszkalnego o powierzchni 65 metrów kwadratowych. Pożyczone pieniądze miały zostać przeznaczone na spłatę zaciągniętego przez niego kredytu hipotecznego.
Czytaj też: Ewakuacja Sądu Apelacyjnego w Poznaniu. Przyszedł list z informacją o bombie. Policja sprawdza budynek
Jednak, jak uważa rzecznik dyscyplinarny, sędzia Lewandowski z pożyczonej kwoty miał nie spłacić nawet części kredytu hipotecznego.
- Naruszył tym obowiązek postępowania zgodnie ze ślubowaniem sędziowskim, w tym w szczególności obowiązek stania na straży prawa i kierowania się zasadami godności i uczciwości w służbie i poza nią
- informuje Przemysław Radzik.
Jednocześnie rzecznik dyscyplinarny przekonuje, że sędzia Lewandowski nie wykazał rzetelności w swoich sprawach finansowych oraz doprowadził Skarb Państwa do niekorzystnego rozporządzenia majątkiem przynosząc "ujmę godności sędziego".
Sprawą sędziego Lewandowskiego będzie zajmować się Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego.