Poznań: Podwyżki cen biletów na MPK. PiS proponuje ich zamrożenie i darmową komunikację w centrum miasta
Radni Prawa i Sprawiedliwości nie zgadzają się na drastyczne podwyżki cen biletów komunikacji miejskiej w Poznaniu. Proponują alternatywne rozwiązania - zamrożenie cen biletów długookresowych i tPortmonetki dla osób płacących podatki w aglomeracji poznańskiej, stworzenie w centrum strefy 0, gdzie obowiązywać będą bezpłatne przejazdy i zachowanie darmowej komunikacji dla uczniów.
O tym, że poznański klub radnych PiS zamierza przedstawić alternatywę wobec zapowiedzianych przez władze miasta podwyżek cen biletów komunikacji informowaliśmy już w ubiegłym tygodniu. W poniedziałek radni przedstawili projekt uchwały, który trafi na sesję rady miasta 10 marca. Tego samego dnia odbędzie się głosowanie propozycji podwyżek przedstawionych przez prezydenta Poznania i Koalicję Obywatelską. Przypomnijmy, że od 1 lipca wzrosną ceny tzw. "sieciówek", przejazdów opłacanych z tPortmonetki, droższe też będą Bilety Seniora, a zlikwidowane mają zostać darmowe przejazdy dla uczniów.
Podwyżki cen biletów w Poznaniu: PiS proponuje zamrożenie stawek
Działacze PiS nie chcą do tego dopuścić. – Transport publiczny w Poznaniu z roku na rok rozwija się, a radni ponadpartyjnie i ponad podziałami starają się wypracowywać jak najlepsze rozwiązania dla mieszkańców. Mimo to, rosną oczekiwania w zakresie dostępności fizycznej i cenowej do transportu, tymczasem Jacek Jaśkowiak zapowiedział podwyżki – mówi Mateusz Rozmiarek, poznański radny PiS.
Podwyżki cen biletów w Poznaniu: PiS i podpoznańskie gminy zatrzymają je?
Co proponuje klub PiS? Przede wszystkim utrzymanie cen biletów metropolitalnych na sieć i powiązanie uprawnień do biletu metropolitalnego z opłatami przy użyciu tPortomonetki (utrzymanie dotychczasowych stawek przy użyciu tPortmonetki w tej sytuacji).
– Chcemy zbudować trwałą bazę przychodową ZTM i wyróżnić osoby, które płacą w Poznaniu i gminach mających porozumienie z ZTM podatki. Osoby korzystające na co dzień z samochodów i narzekające na podwyżki w strefie parkowania, jeżeli nawet z nich
wysiądą, nie od razu nabędą bilet sieciowy. Chcemy, aby w taryfie tPortmonetki umożliwić honorowanie biletu metropolitarnego tak, aby osoby płacące tu podatki, mogły podróżować w niezmienionej cenie – tłumaczy Krzysztof Rosenkiewicz, radny PiS.
Ale to niejedyny pomysł, który chce wdrożyć w życie opozycyjny klub w radzie miasta. PiS proponuje powrót do pomysłu sprzed trzech lat, czyli utworzenia w centrum miasta strefy 0, w której przejazdy byłyby bezpłatne. Miałaby ona obowiązywać na obszarze osiedla Stare Miasto, między ulicami Królowej Jadwigi, Roosevelta, częściowo Pułaskiego. By zyskać "całościowe" relacje w strefę włączone zostałaby także przystanki przy ul. Garbary, przy AWF w kierunki Dębiny, a także na moście Teatralnym z kierunku Ogrodów.
– Od kwietnia będzie to obszar, gdzie będzie obowiązywać Śródmiejska Strefa Parkowania z opłatami 7 zł za pierwszą godzinę postoju. Chcemy by, ludzie, którzy muszą wjechać do centrum komunikacją miejską, mogli to zrobić za darmo
– stwierdza Klaudia Strzelecka, radna PiS. Dodaje też, że ZTM ma możliwość wyłączenia wybranych przystanków z pobierania opłat. – To tylko kwestia techniczna, w jaki sposób to zrobić – podkreśla.
Zobacz rozmowę z Klaudią Strzelecką:
Zgodnie z projektem uchwały utrzymane mają zostać bezpłatne przejazdy dla uczniów. Z kolei podwyżki mają dotyczyć cen biletów jednorazowych (od 14 do 33 proc.), opłat przy użyciu tPortmonetki za przejazdy do 7 przystanków i opłat za bilety długookresowe na sieć.
Podwyżki cen biletów w Poznaniu: Jest też projekt Pawła Sowy
Alternatywę wobec podwyżek zaproponował w ubiegłym tygodniu poznański radny Paweł Sowa, który chce utworzenia nowej taryfy - "Taryfy Poznańskiej". Dzięki niej ma nastąpić zamrożenie cen biletu metropolitarnego, czyli tzw. sieciówki. Oprócz tego P. Sowa chce zachowania obecnych stawek taryfy tPortmonetki, specjalnych biletów seniora oraz oferty dla rodzin wielodzietnych, a także utrzymania darmowych przejazdów dla uczniów.
– Znajdujemy się jeszcze przed dyskusją klubową, ale poprę każdą inicjatywę, która zminimalizuje podwyżki. Nasza propozycja jest jednak dalej idąca, dlatego liczymy, że uda się nam do niej przekonać innych radnych
– przyznaje K. Strzelecka.