Poznajcie historię pięknej i zielonej Bydgoszczy...
Bydgoszcz nie bez powodu nosi miano jednego z najbardziej zielonych miast polskich. Na ten tytuł pracowaliśmy konsekwentnie już od wczesnych lat XIX wieku.
Kujawsko-Pomorskie Centrum Kultury przygotowało spotkanie naukowców z całej Polski, podczas którego omawiano najstarsze założenia parkowe funkcjonujące w polskich miastach do dziś. Pierwszego dnia konferencji, uczestnicy zajmowali się także tematami bydgoskimi.
- Mówiliśmy o inicjatywach Towarzystwa Upiększania Miasta - wyjaśnia Agnieszka Wysocka, dr historii sztuki Pracownia Dziedzictwa Kulturowego KPCK, UKW w Bydgoszczy.- Było to jedno z najwcześniejszych towarzystw, które powstały na terenie ówczesnych ziem polskich.
Działało już od 1830 roku i było stowarzyszeniem społecznym. Towarzystwo zabiegało o to, żeby porządkowano i obsadzano zielenią miasto. Najbardziej wartościowym dziełem członków TUM był założenie obecnego parku Henryka Dąbrowskiego, czyli ówczesnego parku Carla von Wissmanna. Nie tylko zajmowali się nasadzeniami, ale także poprosili o wykopanie stawów, połączonych wodospadem. To towarzystwo kupiło parę łabędzi, która pływała po Kanale Bydgoskim. Kanał spełniał nie tylko funkcje komunikacyjne, ale był też miejscem, które bardzo chętnie odwiedzali mieszkańcy Bydgoszczy.
Kolejnym parkiem był park Bismarcka, dziś Jana Kochanowskiego. Później utworzono ogród botaniczny.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień