Pożar niedaleko urzędu. Przyczyną gorący popiół
W poniedziałek 22 lutego przed godz. 8.00, w okolicach nowosolskiego magistratu, pomiędzy ulicami Witosa, Szkolną oraz Piłsudskiego doszło do pożaru w jednym zasieków na śmieci.
Ogień jako pierwsi zauważyli strażnicy miejscy, którzy natychmiast zaalarmowali straż pożarną. Nie czekając na ich przybycie sami podjęli także działania, próbując ugasić płomienie za pomocą gaśnic samochodowych.
- Sytuacja mogła się skończyć naprawdę źle - do zasieku przylega trafostacja i garaże - przyznaje Ewa Batko, rzecznik urzędu miasta. Na szczęście, dzięki szybkiej i sprawnej akcji, ogień udało się zatrzymać. Prawdopodobną przyczyną pożaru był gorący popiół, który ktoś wrzucił do kubłów w zasieku.