Pożar katedry w Gorzowie Wlkp. Dym zaczął buchać o 18.28, ale alarm zaczął wyć już po 17.00
System przeciwpożarowy został rozłączony ze strażą pożarną już w 2008 r. Księża nie wiedzieli, co mają robić w przypadku pożaru. A alarm był słyszalny jeszcze przed mszą, którą 1 lipca 2017 przerwała ewakuacja. Tego dowiadujemy się na rozprawie dotyczącej pożaru katedry.
W sądzie rejonowym trwa proces w sprawie pożaru katedry, do którego doszło w sobotę 1 lipca 2017 r. Jedynym oskarżonym jest ks. Zbigniew K. - od 2012 r. proboszcz najważniejszej świątyni w diecezji. Ma zarzuty sprowadzenia zagrożenia bezpośredniego niebezpieczeństwa pożaru. Chodzi m.in.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień