Pomorski NFZ ogłosił wyniki konkursu na prowadzenie oddziałów opiekuńczo- leczniczych. Taki będzie przy Poliklinice, ale też w szpitalu w Ustce.
Starszych, schorowanych pacjentów, którzy nie wymagają leczenia w szpitalu, ale nadal potrzebna jest im specjalistyczna opieka, bo nie są w stanie funkcjonować w domach, jest coraz więcej. Dla takich chorych, prawdopodobnie już w lipcu, szpital otworzy w budynku przy ul. Mickiewicza w Ustce 12-łóżkowy oddział pielęgnacyjno-opiekuńczy.
Słupski szpital wygrała postępowanie konkursowe ogłoszone przez Narodowy Fundusz Zdrowia na prowadzenie takiego oddziału do roku 2022.
Taki oddział będzie też nadal działał w Słupsku przy SP ZOZ MSW, czyli w tzw. Poliklinice przy ul. Lelewela. Tam jest 40 łóżek dla osób przewlekle chorych niewymagających leczenia szpitalnego, a które nie są w stanie same o siebie zadbać i wymagają całodobowej profesjonalnej opieki oraz kontynuacji leczenia.
W budynku słupskiego szpitala w Ustce przy ul. Mickiewicza będzie działał oddział pielęgnacyjno-opiekuńczy. Jeszcze w lutym szpital złożył ofertę na konkurs rozpisany przez fundusz na świadczenia opiekuńczo-lecznicze, które w ramach tego programu mają być realizowane do roku 2022.
– Zgodnie z zapowiedziami oddział zacznie działać od lipca tego roku – przyznaje Elżbieta Gryko, rzeczniczka słupskiego szpitala.
O planach na oddział już w lutym mówił prezes szpitala. Na początku miałby on dwanaście łóżek dla osób schorowanych, wymagających kompleksowej, całodobowej pielęgnacji po wyjściu ze szpitala, tych, które nie mają możliwości, by ktoś odpowiednio zajął się nimi np. we własnym domu.
– Natomiast po przeniesieniu położnictwa z ginekologią do Słupska (a to ma stać się pod koniec 2017 roku) będziemy chcieli na tej zwolnionej powierzchni rozszerzyć zakres działalności zakładu opiekuńczo-leczniczego nawet do 40 łóżek – mówił prezes Andrzej Sapiński.
Przypomnijmy, że Zakład Pielęgnacyjno-Opiekuńczy działa już w Słupsku przy SP ZOZ MSW, czyli w tzw. Poliklinice przy ul. Lelewela. Tam jest 40 łóżek dla osób przewlekle chorych niewymagających leczenia szpitalnego, a potrzebujących całodobowej profesjonalnej opieki oraz kontynuacji i leczenia.
Dyrektor ZOZ MSW w Słupsku, Ewa Ilnicka, już wcześniej przyznała, że zapotrzebowanie na tego rodzaju opiekę jest w Słupsku ogromne i takich zakładów powinno być więcej.
Konkurs na prowadzenie ZOL-i wygrały też szpital powiatu bytowskiego i zakład opiekuńczo-leczniczy w Gardnie Wielkiej. Teraz czekają na podpisanie kontraktów z NFZ.