Pomorze. Strajk w 700 placówkach. Puste klasy, przejmująca cisza
W niemal 700 szkołach, przedszkolach i placówkach oświatowych na Pomorzu trwa strajk. Puste sale lekcyjne, przejmująca cisza na korytarzach - tak do odwołania będzie wyglądała szkolna rzeczywistość. Doszło też do incydentów. Z jednej ze szkół protestujących nauczycieli wyprosił dyrektor.
Wczoraj o godzinie 8 rozpoczął się największy od 1993 roku protest w oświacie. Spore rozmiary przybrał również na Pomorzu, gdzie odbywa się w 97 ze 112 zadeklarowanych gmin.
- Trudny poniedziałek. Trudny nie tylko w Gdańsku, ale i w całej Polsce - powiedziała Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska. W Gdańsku strajk odbywa się w ok. 100 szkołach i 33 przedszkolach. Bierze w nim udział 4127 nauczycieli (na 7645) i 650 pracowników administracji i obsługi (na 3500 pracowników).
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień