Edyta Hanszke

Polska Strefa Ekonomiczna ma dać też zysk pracownikom

W Krapkowicach duże nadzieje wiążą z terenami przygotowanymi przy węźle Opole-Południe. Fot. Archiwum W Krapkowicach duże nadzieje wiążą z terenami przygotowanymi przy węźle Opole-Południe.
Edyta Hanszke

Firma, która chce, żeby państwo dało jej ulgi podatkowe za to, że inwestuje, powinna teraz między innymi tworzyć wysokopłatne miejsca pracy czy zapewniać dodatkowe świadczenia dla załogi. Warunków jest więcej. Łatwiej spełnić je w gminach gorzej się rozwijających.

O 10 procent wyższą ulgę w podatku dochodowym od osób fizycznych i prawnych - w myśl nowych przepisów - dostaną inwestorzy, którzy wybiorą Opolszczyznę, a nie sąsiednie regiony: województwo śląskie czy dolnośląskie. Wynika to z mapy pomocy regionalnej, którą opracowano w związku z utworzeniem tzw. Polskiej Strefy Inwestycji.

Obecnie strefy - na wniosek inwestora - mogą wydać decyzje o przyznaniu pomocy, bez względu na lokalizację. Przyznanie ulg podatkowych wiąże się jednak ze spełnieniem wielu warunków. Przede wszystkim uzależnione jest od tego, ile pieniędzy chce przeznaczyć firma na projekt inwestycyjny, od jej wielkości, ale też miejscowości, gdzie chce realizować projekt.

Pozostało jeszcze 95% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Edyta Hanszke

Zajmuję się tematyką gospodarki, przedsiębiorczości, rynku pracy, ubezpieczeń i społeczną. Piszę o szeroko rozumianych pieniądzach: tych, które zarabiamy, wydajemy, ale także np. pochodzących z programów unijnych.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.