Policyjna akcja "Smog": Policjanci badają emisję spalin samochodów na Śląsku, ale brakuje urządzeń
Funkcjonariusze z wydziałów ruchu drogowego poszczególnych komend cyklicznie sprawdzają czy kierowcy przekraczają prędkość albo jeżdżą po alkoholu czy narkotykach. Na liście zaplanowanych działań drogówki jest także akcja „Smog”, chociaż okazuje się, że większość komend nie ma odpowiedniego sprzętu, by kontrolować auta pod kątem emisji spalin.
Głównym celem akcji jest „wyeliminowanie z ruchu niesprawnych technicznie pojazdów, a w szczególności tych, które charakteryzują się nadmierną emisją spalin do atmosfery”. Gdy temat zanieczyszczenia powietrza w całym kraju jest obecnie tak szeroko komentowany, wydaje się, że nie ma lepszego momentu na przeprowadzenie tego typu akcji. Który samochód kopci jednak zbyt mocno, a który może jeździć po drogach w regionie? Najprościej sprawdzić to, wykorzystując specjalne urządzenia, np. analizator spalin lub dymomierz. Problem polega na tym, że próżno szukać ich w większości komend w garnizonie śląskim. Sprawdziliśmy kilka jednostek i okazało się, że takiego sprzętu po prostu nie ma. Policjanci muszą zatem pożyczać urządzenia.
Okazuje się jednak, że nie jest to takie proste, a jednej z komend na Śląsku udało się pożyczyć sprzęt potrzebny do badań raz w ciągu ostatnich dwóch lat.
Trudno nie odnieść zatem wrażenia, że akcja jest przeprowadzana na siłę, tym bardziej, że zdarzają się przypadki, gdy funkcjonariusze drogówki jadą na takie działania... bez urządzeń.
- Powiedzmy, że sprawdzamy to organoleptycznie (czyli za pomocą zmysłów - dop. red.), ponieważ nie ma odpowiednich urządzeń. Proszę zresztą zapytać ile jest ich w całym garnizonie - ucina jeden z policjantów drogówki.
Tak zrobiliśmy. Odpowiedzi na nasze pytania otrzymaliśmy z Wydziału Ruchu Drogowego KWP.
W dalszej części:
- Ile analizatorów spalin i dumometrów jest w komendach w woj. śląskim
- Na czym zatem polega policyjna kontrola bez urządzeń
- Co na to Katowicki Alarm Smogowy
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień