Polder Żelazna. Nie brakuje chętnych do realizacji inwestycji. Może kosztować mniej, niż zakładano

Inwestycja mająca zabezpieczyć przed zalaniem północną część Opola oraz szereg miejscowości i miast na dalszym odcinku Odry podzielona jest na dwie części. Większość ofert przetargowych jest niższa od kosztorysu. Polder Żelazna ma być gotowy na początku 2023 roku.

Polder Żelazna ma ponad 80 lat. Wybudowano go jeszcze przez wybuchem II wojny światowej. Jego powierzchnia to 200 hektarów, a polder jest w stanie przyjąć 1,7 mln metrów sześciennych wody.

Za sprawą rozbudowy powierzchnia polderu ma wzrosnąć dwukrotnie, do 400 hektarów. Natomiast jego pojemność ma być aż o około sześć razy większa. Z dokumentów wynika, że polder będzie w stanie pomieścić nawet 10 milionów metrów sześciennych wody. W ramach inwestycji powstać ma około 15 kilometrów obwałowań. Do tego dochodzi wykonanie szeregu nowych bądź zmodernizowanie obecnych urządzeń wodnych.

Polder Żelazna. 10 firm stanęło do przetargu

Przetarg na wykonanie polderu Żelazna ogłoszono w styczniu tego roku. Wody Polskie planowały otwarcie ofert przetargowych na końcówkę lutego. Zakładano, że przy dobrych wiatrach inwestycja będzie mogła ruszyć już wiosną.

Jednakże firmy zainteresowane udziałem w przetargu wysyłały zapytania, mające doprecyzować pewne techniczne kwestie. Skutek był taki, że otwarcie ofert przekładano kilkukrotnie. Ostatecznie nastąpiło to 30 czerwca.

Do przetargu stanęło 10 firm. Przy czym należy zaznaczyć, że samo zadanie podzielono na dwie części. Pierwsza związana jest z budową oraz przebudową wałów przeciwpowodziowych wraz z budową i przebudową obiektów towarzyszących. Druga dotyczy samej przepompowni w Żelaznej i powiązanej z nią infrastruktury. Firmy mogły zgłosić się do wykonania obu, bądź tylko wybranych części inwestycji.