Pół miliarda złotych na pomoc lokalnym przedsiębiorcom
Przedsiębiorcy z regionu mogą występować o pożyczki płynnościowe do Kujawsko-Pomorskiego Funduszu Pożyczkowego. To część marszałkowskiej „tarczy antykryzysowej”.
Gdy wiele firm jest zamkniętych albo z konieczności pracuje na „pół gwizdka” kwestia zachowania płynności finansowej jest kluczowa dla uratowania biznesu i miejsc pracy. Kłopoty przedsiębiorców potęgują też opóźnienia w płatnościach za faktury wystawiane kontrahentom.
- Mamy zgodę Komisji Europejskiej na przesunięcie środków RPO na działania interwencyjne i to czynimy. Ufam, że dzięki posunięciom, do których realizacji już przystąpiliśmy, unikniemy kryzysu humanitarnego, uratujemy wiele firm i miejsc pracy – ocenia marszałek Piotr Całbecki.
Samorząd województwa przygotował własną „tarczę antykryzysową” wartą 740 mln zł. Część pieniędzy trafi do firm, część będzie przeznaczona na wsparcie sfery społecznej, np. jako pomoc sprzętowa dla szpitali. Pula przeznaczona dla przedsiębiorców to prawie pół mld zł. W poniedziałek uruchomiono pożyczki obrotowe i płynnościowe dla przedsiębiorców, które mają być podstawowym instrumentem wsparcia dla lokalnych firm.
Kto i na jakich zasadach może skorzystać z pomocy?
Pożyczki płynnościowe przedsiębiorcy mogą przeznaczyć m. in. na wynagrodzenia. W tym wypadku pożyczyć można nawet 1 mln zł (oprocentowanie między 2,09 a 2,84 z terminem spłaty do 6 lat). Pożyczki obrotowe są niższe, pożyczyć można do 150 tys. zł (oprocentowanie od 2,44 do 2,84 ze spłatą do 5 lat). Są też mikrogranty (od 30 do 60 tys. zł plus 2 tys. zł na zakup filtrów powietrza) oraz e-bony (do 250 tys. zł).
Mikorgranty od połowy maja
Mikrogranty adresowane są do małych i średnich firm, które zadeklarują utrzymanie lub utworzenie nowych miejsc pracy. Mogą stanowić nawet 95 proc. wartości przedsięwzięcia. Toruńska Agencja Rozwoju Regionalnego wkrótce ogłosi pierwszy nabór.
E-bony dla na licencje i oprogramowanie
E-bony – na 25 tys., 100 tys. lub 250 tys. zł, w zależności od wielkości firmy - pozwolą zorganizować pracę zdalną i obsługę klientów w sieci, a nawet zmodyfikować profil działalności. E-bon to także zakup licencji na usługi w chmurze – dostęp do infrastruktury i oprogramowania, administrowanie stronami www, wirtualne środowiska pracy. Zakładany na 2 lata projekt z budżetem 9 mln zł przygotowuje także TARR. Pierwsze e-bony trafią do firm tego lata.