Pokłócił się z partnerką i podpalił mieszkanie w Zielonej Górze. Ewakuowano 10 osób
Do zdarzenia doszło w niedzielę (11 czerwca) w bloku przy ul. Ułańskiej w Zielonej Górze. Mężczyzna po kłótni z partnerką ze złości podpalił mieszkanie i uciekł. Podpalacz siedzi już w policyjnej celi.
W mieszkaniu w jednym z bloków przy ul. Ułańskiej trwała awantura. W pewnej chwili zdenerwowany mężczyzna wzniecił pożar, który objął całe mieszkanie. Podpalacz wybiegł z bloku i uciekł.
Na miejsce przyjechała straż pożarna i policja. – Przez moment sytuacja była bardzo groźna. Wszyscy myśleli, że w płonącym mieszkaniu jest kobieta – opowiada świadek. Na szczecie nikogo nie było. – Z bloku ewakuowano 10 osób – mówi nadkom. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka zielonogórskiej policji.
Strażacy ugasili pożar, ale mieszkanie spłonęło niemal całkowicie. – Mężczyzna podejrzany o podpalenie został już zatrzymany – mówi nadkom. Stanisławska.
W spalonym mieszkaniu policjanci zabezpieczyli ślady i przygotowali dokumentację. Policja przyjęła również zgłoszenie zniszczenia mienia od właściciela, który wynajmował parze swoje mieszkanie. – Sprawa będzie dokładnie wyjaśniania – mówi nadkom. Stanisławska.
Przeczytaj też: W szale okopali ciężarówkę. W zemście za "krzywdę" kolegi
Zobacz też: "Ktoś rozbił okno i wrzucił do klasy kanister z paliwem". Nieznani sprawcy podpalili polską szkołę w Mościskach na zachodniej Ukrainie