Podpisy bez popisu PiS-u [MINĄŁ TYDZIEŃ] Felieton Ryszarda Warty
To było tydzień temu, w piątek. I był to One Man Show. Prezydenta Michała Zaleskiego. Okazją było podpisanie umowy na budowę nowej siedziby Sądu Rejonowego w Toruniu. Przedstawicieli inwestora, czyli gdańskiego Sądu Apelacyjnego i wykonawcy, czyli firmy Warbud prezydent zaprosił do siebie. Ludzie reprezentujący wymiar sprawiedliwości podczas składania podpisów w Urzędzie Miasta nie mogli się nachwalić prezydenta, tak pomagającego przy inwestycji. A prezydent dziękował zaocznie ministrowi sprawiedliwości Zbigniewowi Ziobrze. Za to, że budowę toruńskiego sądu wpisał do planu inwestycyjnego resortu. Krótko pisząc - wyszło na to, że to prezydent jest ojcem tego sukcesu.
Bo na podpisaniu umowy nie było ludzi z PiS. I nie było partyjnego popisu przy tej okazji. Szok, bo chodzi przecież o inwestycję nie miasta, a Skarbu Państwa. Państwa rządzonego obecnie przez PiS. Do tego to największa (w sumie warta 150 milionów złotych) inwestycja SP w Toruniu od kilkudziesięciu lat. I jakby jeszcze było mało - to inwestycja w wymiarze sprawiedliwości. A zmiany w nim są dla PiS niby tak ważne, bo tak oczekiwane przez suwerena.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień