Pod tymi włocławskimi wiaduktami rozsypują się podpory
Papierowe worki zamiast betonu - tak kiedyś budowano estakady.
Wybudowane pod koniec lat siedemdziesiątych wiadukty biegnące nad torami na ul. Wroniej były już remontowane w latach 1992-1993. W tym roku planowana jest kolejna naprawa. Powód? Kiepska jakość użytego do budowy betonu i byle jakie wykonawstwo. Już w trakcie poprzedniego remontu robotnicy odkryli w kilku miejscach, że zamiast betonem, szczeliny zostały wypełnione papierowymi workami.
- Zaniżono klasę betonu, szczególnie w podporach, w stosunku do wartości zawartych w projekcie - wyjaśnia Dariusz Olejnik, zastępca dyrektora Wydziału Inwestycji UM. Należy również zaznaczyć iż na etapie modernizacji i remontu wiaduktów w kilku przypadkach można stwierdzić błędy technologiczne w stosowaniu wysoko wytrzymałych zapraw naprawczych. W badaniach stwierdzono spękania podłużne w obrębie rygli podpór lub pionowe na słupach w ich dolnych partiach, świadczące, że ich przyczyną może być korozja zbrojenia, której pęcznienie powoduje rozsadzanie betonu.
Remont wiaduktów będzie prowadzony pod jezdnią i nie powinien zakłócać przejazdu. Jednak może dojść do czasowego zamknięcia ruchu na jezdni z uwagi na konieczność podlewarowania przęseł opierających się za pośrednictwem łożysk wałkowych na podporach. Operacja jest niezbędna, aby można było wyjąć wałki łożysk oraz w celu odciążenia oczepów podpór w czasie wbudowywania dodatkowych słupów.
Termin zakończenia remontu upływa po 8 miesiącach od zawarcia umowy. Dzisiaj ma nastąpić otwarcie ofert.
Modernizacji doczeka się też wiadukt na al. Królowej Jadwigi. Gmina Miasto Włocławek w ubiegłym miesiącu złożyła wniosek o dofinansowanie przebudowy tego wiaduktu z rezerwy budżetu państwa w 2016 r. Czy władze naszego miasta otrzymają subwencję na ten cel dowiemy się w drugim kwartale br.
Wydatki na modernizację obiektów inżynieryjnych na ul. Wroniej i al. Królowej Jadwigi mają sięgnąć 2,9 mln zł.