Pociąg z Bielska-Białej do Cieszyna? „Tego nie ma w planach”
Nie będzie żadnych inwestycji na linii kolejowej 190 na odcinku Bielsko-Biała - Skoczów - przyznają w ministerstwie infrastruktury. - Ta inwestycja jest traktowana obecnie jak kukułcze jajo - uważa bielski poseł Lewicy Przemysław Koperski, który interesuje się tematem.
Jedenaście lat temu ostatni pociąg z Bielska-Białej wyruszył w stronę Cieszyna. Na początku 2009 roku połączenia między tymi miasta zostały zlikwidowane. Od tego czasu nie da się dotrzeć koleją do Bielska-Białej z Cieszyna, Ustronia czy Skoczowa. Próżno też wyglądać jakichkolwiek działań zmierzających do rewitalizacji tej linii, choć regularnie podnoszone są głosy i argumenty w tej sprawie.
W 2018 r. szczegółowe opracowanie przemawiające za ponownym uruchomieniem linii kolejowej z Bielska-Białej do Cieszyna przedstawili bielscy urzędnicy marszałkowi województwa. Wskazywali w nim m. in., że wymagający rewitalizacji 22-kilometrowy odcinek Bielsko-Biała - Skoczów na ponad połowie swej długości przebiega przez gęsto zabudowane tereny gmin Jaworze i Jasienica oraz zachodniej części Bielska-Białej, a więc zurbanizowane i uprzemysłowione obszary, gdzie znajduje 26,7 tys. miejsc pracy. - To „biała plama” na mapie potrzeb sieci kolejowych przewozów pasażerskich - argumentowali bielscy samorządowcy. Temat był także dyskutowany podczas zgromadzenia ogólnego Stowarzyszenia Aglomeracja Beskidzka.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień