Radosław Chmiel wyjechał z Rzeszowa do Liverpoolu kilka lat temu. Dzisiaj pracuje w słynnym klubie i zajmuje się również tłumaczeniem biografii sportowców. Ostatnio tłumaczył na język polski książkę o Jurgenie Kloppie.
Jak to się stało, że trafiłeś do tak słynnego klubu jakim jest Liverpool FC?
Wszystko właściwie zaczęło się w 2006 roku, bo wtedy właśnie trafiłem do tego miasta po raz pierwszy. Wtedy był to wakacyjny wyjazd do pracy, ale do klubu dostałem się dopiero w 2014 roku. Wtedy zostało mi zaproponowane prowadzenie oficjalnego polskiego Twittera Liverpoolu. Na początku była to praca na zasadzie wolontariatu, ale po dwóch latach okazało się, że robimy naprawdę dobrą robotę i dostaliśmy kontrakty.
Czy odkąd jesteś już oficjalnie pracownikiem klubu twój zakres obowiązków trochę się zmienił?
Generalnie cały czas działam przy Twitterze, ale są to też relacje ze spotkań drużyn Liverpoolu. Chodzi tu o wiele zespołów - drużyna U19, U21, kobiety i oczywiście pierwsza drużyna również. Zajmuję się również takimi projektami fundacji Liverpoolu - spotkania z dziećmi, wizyty w szkołach itp.
W dalszej części rozmowy Radosław Chmiel mówi m. in. o:
- swoich dalszych planach
- swojej sympatii do Resovii
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień