Po Marszu Równości w Gorzowie zwolnili ją z pracy

Jarosław Miłkowski

Monika Drubkowska straciła pracę dwa dni po marszu. - Gołym okiem widać, że to zwolnienie związane z działalnością publiczną - mówi obrońca.

- Gdybym wiedziała wcześniej, że tak ta sprawa się zakończy, i tak zorganizowałabym Marsz Równości – mówi nam Monika Drubkowska. 24 sierpnia wraz dwojgiem innych gorzowian zorganizowała pierwszy w historii Gorzowa Marsz Równości.

Dwa dni po marszu, w poniedziałek 26 sierpnia, M. Drubkowska dostała zwolnienie z pracy.

Jarosław Miłkowski

Komentarze

2

Komentowanie artykułu dostępne jest tylko dla zalogowanych użytkowników, którzy mają do niego dostęp.

Zaloguj się

misiekle 4 lata temu

A według mnie te wszystkie marsze to są marsze nierówności, czyli efekt dokładnie odwrotny. Równi, zwykli ludzie chodzą po ulicach i nie manifestują tego, że są inni, bez względu na to co mają w głowie, czy tym bardziej w majtkach i co robią w domach, w łóżkach. Że walczą o swoje prawa : jakie prawa, czego, jakich praw im brakuje ? Że chcą małżeństw jednopłciowych - według mnie nigdy na to zgody nie będzie. Nie jestem zwolennikiem PIS'u, ale wydaje mi się, że tylko oni są gwarantem tego, że do tego nie dojdzie.

0

0 zgłoś

zielonogórzanka 4 lata temu

A może więcej odwagi, podajcie nazwę tej firmy.
To zakład pracy chronionej, więc na pewno czerpie korzyści ze środków publicznych.
Wg jeszcze obowiązującej konstytucji tego chorego państwa wszyscy jesteśmy równi wobec prawa. W takim razie prezes łamie konstytucję.
W związku z tym można go zwać każdym negatywnym określeniem.
Czekam na odważny wpis co to za firma i nazwisko prezesa.

0

1 zgłoś

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

Serwis jest częścią:

Po Marszu Równości w Gorzowie zwolnili ją z pracy

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

Komentarze