Po latach dotrą do domu suchą stopą
Około 130 tys. zł kosztował remont trzech odcinków dróg, dwóch w Myszęcinie i jednego w Szczańcu. Remont zakończono przed kilkoma dniami.
Jan Baranowski, sołtys Szczańca opowiada z zadowoleniem: - Tam było błoto i dziury. Po każdym deszczu droga była trudno do pokonania. Tak było od wielu lat. Ale się udało. Teraz mieszkańcy mogą przejść suchą nogą. Przydałoby się więcej takich remontów.
Kilka dni temu w Myszęcinie i Szczańcu zakończono remont trzech odcinków dróg. Łączny koszt prac to ok. 130 tys. zł. Pieniądze wyłożyła Agencja Nieruchomości Rolnej w Gorzowie.
W Myszęcinie poprawiono dwa odcinki, pierwszy po drugiej stronie stawu, a drugi - nieopodal bloków. - Aż przyjemnie się tu teraz mieszka. Szkoda tylko, że na remont czekaliśmy trak długo - powiedział nam pan Piotr. Natomiast w Szczańcu wyremontowano drogę osiedlową, tuż obok gminnego parku. Tu położono ekologiczny polbruk.
Wójt Krzysztof Neryng powiedział nam, że na remont trzeba było czekać, bo wcześniej należało wspomniane odcinki przejąć od Agencji Nieruchomości Rolnej, a stało się to dopiero 6 września zeszłego roku. Później trzeba było wysłać zapytania ofertowe i wynająć firmy, które rozpoczęły prace. Pracom nie sprzyjała też pogoda, padające deszcze.