Po godzinie 16 pocałujesz klamkę w komisariacie
Tak jest w każdy weekend w Wasilkowie. - To skandal. Przecież policja to służba, a nie sklep - irytuje się nasz Czytelnik. - Tak ustalono - odpowiada podkom. Tomasz Krupa.
Niedziela, ok. godz. 18. Na przystanku, przy kościele w Wasilkowie zostaje napadnięty mężczyzna. Po jakimś kwadransie przychodzi na Komisariat Policji w Wasilkowie.
- Stanął przede mną - opowiada Krystian Skowron, mieszkaniec Wasilkowa. Sam przyszedł ze sprawą. - W kolejce były jeszcze może ze trzy osoby. Pocałowaliśmy klamkę. Brama komisariatu była zamknięta - relacjonuje.
W artykule przeczytasz m.in.:
- Co sądzą prawnicy o godzinach otwarcia komisariatu w weekendy?
- Poszkodowany mężczyzna czekał na patrol pod komisariatem
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień