Piotr Marciniec, piłkarz Stali Mielec: Z każdym rywalem jesteśmy w stanie podjąć rękawice
- Wasz doping bardzo nam pomaga i z waszą pomocą zajdziemy bardzo daleko! - mówi do kibiców Piotr Marciniec, pomocnik 1-ligowej Stali Mielec.
Przed wami ciężki mecz w Tychach. Stadion dla was dobrze znany i chyba taki, z którego drużyna ma dobre wspomnienia.
Zrobimy wszystko, by w Tychach zagrać jak najlepiej. Musimy jednak pamiętać, że GKS Tychy to inny zespół niż w tamtym sezonie. Bardzo się wzmocnili. Moim zdaniem liga w tym sezonie będzie bardzo wyrównana i tutaj w każdym meczu trudno będzie wskazać zdecydowanego faworyta. Musimy do wszystkich konfrontacji podchodzić maksymalnie skoncentrowani. My pokazaliśmy już w tamtym sezonie ze możemy wygrać z każdym i z takim nastawieniem zameldujemy się na stadionie w Tychach.
Będzie powtórka z ubiegłego sezonu? Wtedy wygraliście 4:1
Myślę, że będzie to odmienne spotkanie od tego, które miało miejsce pod koniec ubiegłego sezonu. Tak, jak powiedziałem wcześniej – GKS wzmocnił się bardzo i będzie zespołem groźnym nie tylko dla Stali Mielec, ale również dla wszystkich innych drużyn. W Tychach będzie walka na całego, a my zrobimy wszystko, by wyjść z niej zwycięsko.
Ciężko było sobie wyobrazić lepszą inaugurację sezonu niż wygraną nad Ruchem Chorzów przy ogłuszającym dopingu 5 tysięcy fanów.
Atmosfera była nie do opisania, kibicie bardzo nam pomogli w zdobyciu 3 punktów na inaugurację rozgrywek i mamy nadzieje, że taka aura na trybunach będzie nam towarzyszyła w każdym domowym spotkaniu. Co do samego meczu - cieszyć może zdecydowanie wynik. Były momenty dobrej gry w naszym wykonaniu, ale było tez dużo mankamentów, nad którymi musimy pracować.
Przed meczem towarzyszyła wam pewna doza niepewności? Latem w zespole doszło do małej rewolucji i tak naprawdę nikt nie wiedział, jak to wszystko będzie wyglądać.
Lekki przedsmak ligowych rozgrywek mieliśmy podczas pucharu polski w Ostrowcu Świętokrzyskim, można powiedzieć, że to była próba generalna. Przed meczem zadawaliśmy sobie sprawę, że czas będzie grał na nasza korzyść - z każdym kolejnym meczem nasza gra i współpraca powinna wyglądać coraz lepiej. W spotkaniu z Ruchem najważniejsze było zdobycie 3 punktów i postawienie kolejnego małego kroku w zgrywaniu się całego zespołu, co nam się udało i to cieszy.
Przed sezonem wszyscy unikali jednoznacznych deklaracji, ale jednak muszę o to zapytać. Jaki cel ma drużyna Stali Mielec na sezon 2017/18?
Nice 1 liga jest specyficzna i myślę, że ciężko jest wskazać dokładnie który zespół będzie walczył o awans a kto będzie bronił się przed spadkiem. Doskonałym tego przykładem był poprzedni sezon. Cele będą się klarowały z każdym kolejnym meczem. Mogę powiedzieć, że celem Stali Mielec na ten sezon jest maksymalne zaangażowanie w każdym meczu i pokonanie drużyny przeciwnej, z którą przyjdzie nam się zmierzyć w każdej kolejnej kolejce.
Zaraz po meczu w Tychach czeka was kolejne spotkanie ze śląską drużyną, tym razem w Pucharze Polski. Do Mielca przyjedzie Piast Gliwice.
Mecz z Piastem może być bardzo fajnym doświadczeniem dla klubu ale tez również dla nas zawodników. Puchar Polski to fajna przygoda, ale też bardzo łatwo można z niego odpaść. Myślę, że podejdziemy do tego spotkania jak do każdego ligowego pojedynku. W przeszłości udowodniliśmy jak siłą dysponujemy i pokazaliśmy już w Pucharze Polski swoją siłę. Przekonała się o tym ekstraklasowa Wisła Płock. Miejmy nadzieje, że we wtorek również będziemy cieszyć się ze zwycięstwa, i nasza przygoda z pucharem będzie trwała jak najdłużej.
Korzystając z okazji chciałbym serdecznie zaprosić wszystkich sympatyków Stali ale również wszystkich sympatyków piłki nożnej. Mam nadzieję, że nie zawiedziemy i podczas wtorkowego wieczoru każdy, kto przybędzie na nasz stadion, obejrzy wspaniale widowisko i wspólnie będziemy się cieszyć ze zwycięstwa po końcowym gwizdu sędziego. Wasz doping bardzo nam pomaga i z waszą pomocą zajdziemy bardzo daleko!