Piotr Liroy-Marzec: "Nie udzielono pomocy umierającemu dziecku"

Czytaj dalej
Fot. Piotr Smoliński/Polska Press
Tomasz Plaskota

Piotr Liroy-Marzec: "Nie udzielono pomocy umierającemu dziecku"

Tomasz Plaskota

Dziecko w wyniku aborcji urodziło się żywe, płakało i męczyło się ponad godzinę, ale personel szpitala nie reagował. Prokuratura zbada sprawę.

W placówce medycznej im. Świętej Rodziny przy ul. Madalińskiego 25 w Warszawie przeprowadzono tzw. zabieg aborcji, którego celem było zabicie 24-tygodniowego dziecka. Telewizja Republika poinformowała, że dziecko przeżyło zabieg, ale zmarło, ponieważ lekarze nie udzielili mu pomocy.

Poseł Liroy-Marzec zlecił pracownikom swojego biura sprawdzenie informacji, która pojawiła się w mediach. Potwierdził ją rzecznik szpitala i poinformował, że „wszystko odbyło się zgodnie z procedurami”. Kiedy wiadomość się potwierdziła, polityk złożył zawiadomienie do Prokuratury Rejonowej Warszawa-Mokotów o możliwości popełnienia przestępstwa w Szpitalu im. Świętej Rodziny.

„Pozostawienie samodzielnie oddychającego dziecka bez opieki w celu jego uśmiercenia stanowi zbrodnię zabójstwa” –_napisał poseł Piotr Liroy-Marzec w piśmie przesłanym do prokuratury.
Swoje działanie polityk uzasadnił możliwością złamania prawa karnego, które chroni życie dzieci nienarodzonych, powołując się na opinię Instytutu na rzecz Kultury Prawnej „Ordo Iuris”.

W ocenie przedstawiciela instytutu doszło do złamania zasad etyki lekarskiej. Zgodnie z kodeksem etyki lekarskiej dziecko przed narodzeniem jest pacjentem, a na lekarzu spoczywa obowiązek ratowania życia. – Nie rozumiem, dlaczego chronimy wcześniaka, który rodzi się w 20. tygodniu ciąży, a nie chronimy innego dziecka, które jest zdolne do samodzielnego życia poza organizmem matki – komentował sprawę w TV Salve mecenas Bartosz Lewandowski z Instytutu na rzecz Kultury Prawnej „Ordo Iuris”.

Prawnik ocenił, że „lekarze wykazali się złamaniem prawa i mogą być sądzeni za zabójstwo”. O tym jednak, czy komuś w tej sprawie zostaną postawione zarzuty, zadecyduje śledztwo przeprowadzone przez prokuraturę.

Autor: Tomasz Plaskota

Tomasz Plaskota

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2025 Polska Press Sp. z o.o.

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji z niniejszej strony internetowej, w tym ze znajdujących się na niej publikacji, przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody Polska Press Sp. z o.o. w Warszawie jest niedozwolone. Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są tutaj.