Piłkarze gubią punkty
Rozczarowanie. Tym słowem można podsumować ostatnią kolejkę Tęczy i Cariny. Krośnianie przegrali, a Gubin zremisował.
Tęcza w czołówce czwartej ligi - na razie wydaje się to nieosiągalne. Multicolores znajdują się w środku tabeli i przegrali ostatnie dwa spotkania. Z drugiej strony są beniaminkiem i jak na nową drużynę radzą sobie całkiem nieźle, ale kibice liczą na więcej. Działacze zapewne również, ponieważ przed sezonem zapowiadali, że chcą być przynajmniej w pierwszej piątce. Trzeba jednak zdobywać punkty.
Kolejna szansa już w sobotę o godz. 17.00 w Żarach, gdzie krośnianie zmierzą się z miejscowym Promieniem. Obie drużyny znajdują się obok siebie w tabeli i mają tyle samo punktów (29). Mecz wyjazdowy do nie będzie należał do łatwych. Jesienią w Krośnie Odrzańskim padł remis 1:1. Promień jest wymagającym rywalem na własnym terenie. Ponadto niezwykle skutecznym w obronie z zaledwie 8 straconymi bramkami. Co ciekawe, Tęcza nie mierzyła się zbyt często z ekipą z Żar. Oprócz potyczki, która odbyła się już raz w tym sezonie, to ostatnio grali między sobą w latach 2009-2010 w III lidze. Natomiast ostatni mecz jaki Tęcza wygrała z Promieniem rozegrany został dokładnie 10 lat temu.
Remis z przedostatnią drużyną w tabeli to kiepski wynik dla Cariny Gubin
Fani Cariny po ostatniej kolejce czują zapewne jeszcze większy zawód. Gubinianie na własnym boisku zremisowali z Deltą Sieniawa Żarska, czyli drużyną która zajmuje przedostatnie miejsce, wygrała tylko jeden mecz w sezonie i uciułała 9 punktów w 22 meczach. Carina dalej okupuje czwarte miejsce. Amator Bobrowniki, który znajduje się na ostatnim stopniu podium wykorzystał potknięcie Cariny, wygrał na wyjeździe i odskoczył na trzy punkty. Czy w następnej kolejce uda się je odrobić?
Wydawało się, że Carina z łatwością poradzi sobie z Deltą. Piłkarze spod granicy zmierzą się tym razem z Błękitnymi Olbrachtów, którzy również znajdują się w dole tabeli, ale są znacznie groźniejsi niż ostatni rywal. Gubinianie muszą jednak sobie przypomnieć mecz z jesieni, kiedy to wygrali na własnym boisku aż 5:0. Mecz odbędzie się w sobotę, o godz. 17.00 w Olbrachtowie.
W lidze okręgowej gra jeszcze_Tramp Osiecznica, ale niestety wciąż służą jako chłopcy do bicia. Przegrali ósmy mecz Trudno jednak było się spodziewać dobrego wyniku. Dlaczego? Tym razem ulegli liderowi - TS Przylep 0:3. Jednak trzeba oddać piłkarzom z Osiecznicy, że robili co mogli, by nie wyjechać z Przylepu z przysłowiowym „plecakiem”. Kolejny mecz z Odrą Nietków, w sobotę, o godz. 16.00.