Piłkarz KS Wiązownicy, Arkadiusz Gil przyznaje, że pojawiają się myśli o szansie na awans
Arkadiusz Gil był jednym z czołowych piłkarzy lidera 4 ligi, KS Wiązownicy. Zawodnik jednak nie ukrywa, że mogło być trochę lepiej.
Jesteście mistrzem jesieni. Spodziewałeś się, tak szczerze, że będziecie na pierwszym miejscu?
Wiedziałem, że mamy mocno kadrę i wierzyliśmy w to, iż będziemy gdzieś w czołówce, ale, że na pierwszym miejscu, to dla nas też jest chyba taka miła niespodzianka. Jest to też taka nagroda za tą ciężką pracę, którą włożyliśmy w całą rundę jesienną.
Z tego co mówi prezes Kasia, to walka o awans będzie. Czuć, że zbliża się taka wielka szansa?
My raczej skupiamy się na kolejnych meczach, ale wiadomo, że teraz jak jesteśmy na pierwszym miejscu, to pojawiają takie myśli, że możemy awansować, ale nie jest też tak, iż jesteśmy tylko na tym skoncentrowali, że to właśnie teraz musimy wywalczyć ten awans. Zobaczymy od stycznia, jak to będzie wyglądało dalej.
W dalszej części rozmowy Arkadiusz Gil mówi m. in. o:
- klubach, które, jego zdaniem, zagrały poniżej oczekiwań
- przewadze KS Wiązowanicy i Korony nad innymi zespołami
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień