Piłka błotna. A one łamią stereotypy. Zamiast zakupów i SPA wolą błoto i piłkę
To lepsze od sesji zdjęciowych i czerwonego dywanu. Ale aby to zrozumieć, trzeba wejść w błoto i zagrać. Inaczej się nie da zakochać w błotnych rozgrywkach - mówi Marta Modzelewska, miss Podlasia Nastolatek, modelka i kapitan drużyny Dr Tusz
Dwa mecze zagrane w błocie pod rząd to najlepszy test lakierów do paznokci. My polecamy hybrydowe, są najlepsze. Nic nie odpryskuje - śmieje się Emilia Lengiewicz z Korycina zapytana o to czy czasu poświęconego na próby doczyszczenia włosów nie wolałaby przeznaczyć na malowanie paznokci. Okazuje się, że pod warstwą błota na jej dłoniach był lakier. Co prawda jednego paznokcia wpuściła po meczu w straty, ale co tam. - Odrośnie - mówi.
To mama trójki dzieci, w tym 15 miesięcznych bliźniaków, prowadzi firmę no i jest najstarszą zawodniczką drużyny Dr Tusz. To wyjątkowy team, bo jego zawodniczki grają w piłkę nożną w błocie. W tym sezonie wzięły udział w rozgrywkach Swamopions Soccer League w Korycinie.
O tyle, o ile nikogo specjalnie nie dziwią dziesiątki mężczyzn bawiących się w bagnie, (wszak nie bez powodu mówi się, że mężczyzna dojrzewa do 8. roku życia, a potem już tylko rośnie, wciąż pozostając dzieckiem), o tyle widok ubłoconych kobiet wzbudza zaskoczenie. I przyciąga kibiców.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień