Widać, że kierowca jest nawalony. Chce wsiąść do samochodu. Ktoś podbiega, zabiera kluczyki. W Bydgoszczy i regionie mamy coraz więcej zatrzymań obywatelskich.
- Zatrzymanie obywatelskie jest ujęte w kodeksie postępowania karnego - mówi kom. Przemysław Słomski z zespołu prasowego KWP w Bydgoszczy. - Dotyczy to zatrzymania na gorącym uczynku lub po pościgu i przekazaniu organom ścigania osoby podejrzanej o łamanie prawa.
Takich przykładów - jak przyznają policjanci - jest w regionie coraz więcej.
Jeżeli macie nagrania piratów drogowych - przesyłajcie je także do nas na adres online@expressbydgoski.pl. Podzielimy się nimi z policją!
- Ja tylko po piwko...
Zdecydowana większość interwencji zwyczajnych ludzi to łapanie pijanych kierowców.
Parę dni temu w Jabłonowie Pomorskim jadący za fiatem punto zauważyli, że auto jedzie od krawężnika do krawężnika. Kiedy fiat się zatrzymał, obserwatorzy podbiegli do samochodu i wyciągnęli kluczyki ze stacyjki. Przyjechał patrol policji. Kiedy otwarto drzwi punto, kierowca... wypadł na jezdnię. 61-latek miał 3,5 promila alkoholu we krwi!
Przeczytaj dalszą część artykułu
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień