Paweł Szałankiewicz

Piekary Śląskie: Prezydenci skoczyli ze spadochronem. Bo lubią

Sława Umińska-Duraj planuje powtórzyć skok Fot. arc blog Krzysztof Turzański Sława Umińska-Duraj planuje powtórzyć skok
Paweł Szałankiewicz

Sława Umińska-Duraj i Krzysztof Turzański nie boją się wyzwań. Rządzący Piekarami Śląskim prezydent i wiceprezydent zostali za swój wyczyn pochwaleni, ale i skrytykowani.

Prezydent też człowiek i swoje pasje ma. Tak przynajmniej można powiedzieć, sprawdzając, co w wolnym czasie robią rządzący miastami w naszym województwie.W dobie portali społecznościowych coraz częściej chwalą się też swoimi typowymi (bądź nie) hobby.

Najświeższy przykład płynie z Piekar Śląskich. W minioną sobotę, prezydent Sława Umińska-Duraj oraz jej zastępca Krzysztof Turzański zdecydowali się na skok ze spadochronem. Wzlecieli samolotem na wysokość 4 tysięcy metrów i wraz z instruktorami skoczyli.

- To było cudowne i niesamowite - podkreśla zapytana przez nas prezydent Piekar. - Skok z 4 tys. metrów, pęd powietrza, zanurzenie w chmurach, poczucie wolności i ta niezwykła cisza po otwarciu spadochronu. Wszystkie problemy z tej perspektywy wydają się malutkie - podkreśla Sława Umińska-Duraj dodając, że spełniła swoje marzenie oraz, że to najbardziej szalona rzecz, jaką zrobiła w życiu. - I na pewno to jeszcze powtórzę - zapewnia.

W dalszej części:

  • Czemu skok prezydentów jest krytykowany
  • Czym zajmują się w wolnym czasie szef metropolii i burmistrz Pszczyny
  • Politolog komentuje, jak hobby wpływa na wizerunek
Pozostało jeszcze 66% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Paweł Szałankiewicz

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.