Pięćdziesiątka na liczniku musi kierowcom wystarczyć
- Musimy doprowadzić do zmian przepisów ruchu drogowego - zapowiedział premier. Stawką bezpieczeństwo ruchu, życie kierowców i pieszych.
Ten rok nie był bezpieczny na kujawsko-pomorskich drogach. Jak informuje policja na drogach województwa zginęło 208 osób, a 966 zostało rannych (to statystyki bez kilku ostatnich dni grudnia). To wszystko zdarzyło się w 929 wypadkach. Kolizji było dużo więcej - niemal 28 tysięcy. Każdego dnia na drogach i ulicach dochodzi do groźnych wypadków i oczywistym jest, że trzeba coś z tym zrobić. Jednym z pomysłów jest zmiana przepisów ruchu drogowego, rozwiązanie to promuje premier Mateusz Morawiecki.
- Jazda na suwak i korytarz życia wchodzą na stałe do kodeksu drogowego. Wiem, że oba rozwiązania są od dłuższego czasu dobrym zwyczajem wielu kierowców. Teraz stają się także dobrym prawem. Chciałbym, by w ten sposób kultura uprzejmości i solidarności na stałe zagościła na polskich drogach - w mediach społecznościowych podzielił się informacjami premier. I zapowiedział: - To początek zmian, nad którymi prace zapoczątkowaliśmy miesiące temu. Przed nami ciąg dalszy. (...)Dostałem już gotowy projekt zawierający przepisy dotyczące pierwszeństwa pieszych. Pamiętajmy, że zmianie ulec musi nie tylko prawo, lecz także nasze własne przyzwyczajenia.
Kluczowe zmiany o których wspomniał premier mają być trzy. Pierwsza ma poprawić bezpieczeństwo pieszych przed wejściem na pasy - to oni mają mieć pierwszeństwo przed samochodami.
50 km/h także w nocy?
Druga i trzecia idą ze sobą w parze - premier chce by na terenie zabudowanym dozwolona prędkość wynosiła przez cała dobę 50 kilometrów na godzinę.
Przeczytaj ciąg dalszy artykułu.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień