Michał Czajka

Paweł Szurgociński, nowy trener 1-ligowych piłkarek Resovii twierdzi, że nie planował pracować z kobietami. Postanowił spróbować

- Postanowiłem spróbować czegoś nowego - mówi Paweł Szurgociński Fot. Archiwum - Postanowiłem spróbować czegoś nowego - mówi Paweł Szurgociński
Michał Czajka

Paweł Szurgociński poprowadzi kobiecą drużynę seniorek Resovii w rundzie wiosennej. Co ciekawe, propozycję objęcia tej funkcji złożyła mu poprzednia opiekunka Resoviaczek Sabina Wargacka.

Został pan trenerem pierwszego zespołu piłkarek Resovii. Spodziewał się pan, że kiedyś będzie pracował w kobiecym futbolu?
Bardzo się cieszę, że od 2 stycznia mogę prowadzić zespół seniorek Resovii Rzeszów. Muszę się przyznać, iż nie tylko nie
spodziewałem się, ale też nie planowałem pracować z kobietami. Padła natomiast propozycja, którą przyjąłem i postanowiłem spróbować czegoś nowego.

Były nerwy przed pierwszym treningiem z nowymi podopiecznymi?
Nie, nerwów w ogóle nie było. Bardziej zastanawiałem się, jak zareagują na trenera, a nie trenerkę, bo do tej pory seniorki Resovii pracowały wyłącznie z trenerkami. Odniosłem wrażenie, że to zawodniczki były zdenerwowane i zestresowane. Praktycznie do siebie się nie odzywały – a z tego, co zdążyłem się dowiedzieć nie ma w zespole konfliktów.

W  dalszej części rozmowy m.in. o:

  • od kogo otrzymał propozycję
  • jak ocenia potencjał drużyny
  • jaki ma cel przed rundą wiosenną?
  • jak pogodzi nowe obowiązki z prowadzeniem drużyny młodzików?
  • jak widzi sznase na ekstraklase kobiet w Rzeszowie?
 
Pozostało jeszcze 76% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Michał Czajka

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.