Park Rataje może być bogatszy lub większy
Koszt inwestycji Parku Rataje będzie niższy niż zakładano. Na co pójdą oszczędności?
Władze miasta mają nietypowy problem. Zastanawiają się jak wykorzystać oszczędności, które zostaną z budowy Parku Rataje. Okazuje się, że firma Skanska, którą Poznańskie Inwestycje Miejskie wybrały na wykonawcę i z którą podpisały już umowę, zadeklarowała się, że przeprowadzi inwestycję za kwotę 14,42 mln złotych brutto. To dużo mniej niż przewidywała Wieloletnia Prognoza Finansowa, która koszt inwestycji wyceniła na poziomie 22,6 miliona złotych.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że - po zabezpieczeniu kwot rezerwowych i związanych z obsługą inwestycji - do dyspozycji miasta pozostaje około 4,4 mln zł. Co więc miasto zrobi z oszczędnościami? Pierwsze pomysły już się pojawiły.
- Ponieważ dla tego terenu został wykonany projekt budowlany, a umowa z wykonawcą przewiduje możliwość zlecenia robót dodatkowych, przedstawiłem Komisji do Spraw Parku Rataje rekomendację, aby zaoszczędzone środki przeznaczyć na realizację kolejnego fragmentu parku
- mówi Maciej Wudarski, zastępca prezydenta Poznania.
Zwłaszcza, że okoliczności ku temu sprzyjają. Miasto, w ostatnim czasie pozyskało dodatkowe działki na tym terenie od Wechty, o łącznej powierzchni ponad 1 ha. Na razie projekt Parku Rataje przewiduje zagospodarowania ok. 14,5 ha położonych pomiędzy osiedlami Jagiellońskim, Powstań Narodowych, Rzeczypospolitej, Bohaterów II Wojny Światowej i Polan.
Wudarski sugeruje, że na dodatkowym terenie mogłoby powstać boisko wielofunkcyjne, stacje kolejki średzkiej, nowe nasadzenia zieleni, alejki spacerowe czy też małe boiska do koszykówki, siatkówki plażowej i workaut’u. Co więcej Zarząd Zieleni Miejskiej i PIM już prowadzą analizy finansowe takiego wariantu.
Z większą rezerwą pomysłom wiceprezydenta przysłuchuje się radny z Rataj Adam Pawlik, który zaznacza, że realizacja takiego scenariusza niesie za sobą kolejne miesiące wyczekiwania i starania się o pozyskanie zgód, pozwoleń na budowę, dodatkowe konsultacje z mieszkańcami.
- Aktualnie inwestycja przewiduje dwa projekty budowlane, chociaż miały być trzy, jednak z ostatnim wykonawca nie wyrobił się na czas. Trzeci projekt jest już gotowy i zakłada zagospodarowanie terenu pomiędzy Armią Krajową a Żegrzem. Tu zgody wszystkie są, konsultacje były, jest też pozwolenie na budowę. Miałaby tam być zielona, otwarta przestrzeń połączoną z rekreacją
- mówi Adam Pawlik.