Fot. Natalia Dyjas Barbara Marcinów (Ruch Miejski), Jan Kominek (Klub Seniora Relaks) i Dawid Kotlarek (RM) przekonują, że musimy zatroszczyć się o seniorów
Kilkadziesiąt osób, długa dyskusja i sporo idei - oto efekt spotkania dotyczącego polityki senioralnej w mieście, które zorganizowało stowarzyszenie Ruch Miejski Zielona Góra.
- Dlaczego to tak ważne, by w Zielonej Górze zaistniała polityka senioralna? - mówi Barbara Marcinów, działaczka stowarzyszenia Ruch Miejski Zielona Góra. - W 2035 roku będzie aż 30 proc. seniorów. Jesteśmy społeczeństwem starzejącym się. A nie mamy stworzonej polityki senioralnej dla miasta. Już dziś musimy o tym myśleć. Od komunikacji, poprzez przyjazną przestrzeń, aż po ofertę opiekuńczą, ale i rozrywkę. Wszyscy kiedyś będziemy przecież starzy.
Stowarzyszenie Ruch Miejski Zielona Góra chce, by wreszcie w mieście usłyszano głos seniorów.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień