Ostrów: Skazany za molestowanie instruktor przez miesiąc przebywał na wolności
Zaskakująca decyzja ostrowskiego sądu umożliwiła instruktorowi jeździectwa opuszczenie celi. Po złożeniu dwóch zażaleń Sąd Okręgowy w Kaliszu zmienił jednak to orzeczenie.
Skazany za przestępstwa seksualne na karę więzienia instruktor jeździectwa niespodziewanie wyszedł na wolność. Wywołało to spory niepokój wśród rodzin jego dawnych podopiecznych. Podobnie jak plotka, że zniknął, która na szczęście okazała się nieprawdą.
Zaczęło się od 14-latki
Do bulwersujących zdarzeń w podostrowskim ośrodku jeździeckim dochodziło w okresie pomiędzy styczniem 2000 roku a sierpniem 2016 roku. Sprawa wyszła na jaw po zawiadomieniu złożonym przez matkę 14-letniej dziewczynki. Kobieta poinformowała prokuraturę, że jej córka była na terenie ośrodka molestowana seksualnie.
Początkowo mówiono tylko o tej o jednej pokrzywdzonej, wobec której mężczyzna dopuszczał się czynności seksualnych. Śledztwo wykazało, że były także inne. W części przypadków sprawa już się przedawniła.
W dalszej części artykułu:
- Jak sprawę komentują mieszkańcy Ostrowa?
- Czy skazany za molestowanie wrócił za kratki?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień