Leszek Kalinowski

Orszak po raz szósty

E. Szymkowiak i G. Nowak prezentują efekty przygotowań Fot. Leszek Kalinowski E. Szymkowiak i G. Nowak prezentują efekty przygotowań
Leszek Kalinowski

Tradycyjnie już 6 stycznia przez zielonogórski deptak przejdzie Lubuski Orszak Trzech Króli. Jakie atrakcje czekają nas w tym roku?

Już niebawem ulicami miasta szósty raz przejdzie orszak. Jak wspomina organizatorka widowiska Eleonora Szymkowiak - pierwszy był przygotowywany w krótkim czasie. Jako peleryny wykorzystano niebieskie worki na śmieci. Trzeba było nieźle kombinować, by uczestnicy marszu wyglądali atrakcyjnie.

- Później namawiano mnie, żebym dołączyła do innych orszaków w Polsce. Ale to oznacza, że dostawalibyśmy, nie za darmo, stroje i wszystko byłoby takie samo jak w innych miastach - podkreśla Eleonora Szymkowiak. - Wolimy jednak organizować orszak własnymi siłami. Jest on wtedy prawdziwie nasz, lubuski.

Przygotowania trwają od kilku miesięcy. Sam scenariusz liczy 18 stron. W rolę króla Melchiora wcieli się Ireneusz Gorzelanny z Sulechowa, królem Kacprem będzie Edward Gramont z Nowej Soli, rolę króla Baltazara odegra zielonogórzanin – Krzysztof Machalica.

- Nowością będą dwie sceny. Jedna na placu Bohaterów - tzw. scena pastuszków. Druga przy ratuszu, z żywą szopką, w której będą osiołek, kucyk, kozy - wylicza E. Szymkowiak, prezes stowarzyszenia „Ludzie dla ludzi. Mecenat Złotego Serca”.

W zeszłorocznym orszaku uczestniczyło ok. 12 tys. osób. W tym może być ich jeszcze więcej. Dlatego przygotowano blisko 20 tys. papierowych koron. Pomagały w tym szkoły. Korony będą rozłożone w kościele pw. Najświętszego Zbawiciela przed mszą św., która poprzedzi orszak. Wolontariusze z zielonogórskich szkół będą też rozdawać korony w kilku miejscach na starówce. - Po zakończeniu nabożeństwa, około godziny 13.00, uczestnicy orszaku, wyruszą pod zielonogórski ratusz. Po drodze czeka ich kilka przystanków - mówi Gerard Nowak, reżyser widowiska. Dla wielu mieszkańców, zwłaszcza tych małych, wielką atrakcją są wielbłądy. W tym roku mają być aż trzy. Na pewno nie zabraknie też słodkości i gorącego poczęstunku.

- Przemarsz to przede wszystkim rodzinne święto. Namawiamy rodziców do przebierania swoich pociech - mówią organizatorzy. I proszą uczestników orszaku o zachowanie zasad bezpieczeństwa. Także ze względu na zwierzęta... Orszak nie byłby tak atrakcyjny, gdyby nie wsparcie finansowe sponsorów oraz budżetu miasta.

- Dobrze, że mamy taki orszak. Dla mnie to przedłużenie świątecznego nastroju. I okazja do wspólnego pośpiewania kolęd, spotkania się z innymi zielonogórzanami przy żłóbku - podkreśla Teresa Dłużewska, która razem z córką Iloną co roku uczestniczy w orszaku.

Leszek Kalinowski

Jestem dziennikarzem działu informacyjnego. W "Gazecie Lubuskiej" pracuję od 1991 roku. Najczęściej poruszam tematy związane z Zieloną Górą i oświatą (przez lata prowadziłem strony dla młodzieży "Alfowe bajerowanie" - pozdrawiam wszystkich Alfowiczów rozsianych dziś po świecie). Z wykształcenia jestem magistrem filologii polskiej. Ukończyłem też dziennikarstwo oraz logopedię, a także podyplomowe studia "Praktyczne aspekty pozyskiwania funduszy unijnych".


Dziś zajmuje sie sprawami, dotyczącymi Zielonej Góry i regionu, zwłaszcza interesuja mnie tematy, związane z: 


- budową Centrum Zdrowia Matki i Dziecka, 


https://gazetalubuska.pl/jak-zmienia-sie-centrum-zdrowia-matki-i-dziecka-w-zielonej-gorze-kiedy-zakonczenie-prac/ar/c1-14995845


- rozwojem Uniwersytetu Zielonogórskiego, w tym m.in, medycyny, 


https://gazetalubuska.pl/zielona-gora-mistrzostwa-polski-w-szyciu-chirurgicznym-studentow-medycyny-zdjecia-wideo/ar/c1-14620323


- rozbudową Szpitala Uniwersyteckiego w Zielonej Górze, 


https://gazetalubuska.pl/ale-sie-dzieje-w-szpitalu-uniwersyteckim-zobacz-jak-sie-zmieniaja-rozne-obiekty/ar/c14-15111792


- inwestycjami oświatowymi i poziomem nauczania w szkołach, 


https://gazetalubuska.pl/egzamin-osmoklasisty-z-jezyka-polskiego-za-nami-zobacz-jak-bylo/ar/c5-15028564


- komunikacją miejską i elektrycznymi autobusami. 


https://gazetalubuska.pl/zobacz-jak-zmienia-sie-centrum-przesiadkowe-zdjecia/ga/13729844/zd/32684686


W wolnej chwili lubię popływać, jeździć na rowerze, obejrzeć spektakl teatralny, posłuchać koncertu, zwiedzać mało znane miejsca, poznawać nowych ludzi, od których czerpię wiele pozytwynej energii. 


 

Dodaj pierwszy komentarz

Komentowanie artykułu dostępne jest tylko dla zalogowanych użytkowników, którzy mają do niego dostęp.
Zaloguj się

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2025 Polska Press Sp. z o.o.

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji z niniejszej strony internetowej, w tym ze znajdujących się na niej publikacji, przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody Polska Press Sp. z o.o. w Warszawie jest niedozwolone. Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są tutaj.