Opowieści wawelskie. Kłopoty kardiologiczne dzwonu Zygmunta

Czytaj dalej
Fot. brak
Zbigniew Święch

Opowieści wawelskie. Kłopoty kardiologiczne dzwonu Zygmunta

Zbigniew Święch

Słynny dzwon Zygmunta ma długą, ciekawą, a momentami również smutną historię...

Co nam chciał powiedzieć Dzwon Zygmunta, gdy jego serce pękło w noc wigilijną 2000 roku? Co przepowiedział jasnowidz Michał Kaszowski w noc sylwestrową 2000/20001 r. na krakowskim Rynku? Dlaczego czakram wawelski dał o sobie znać ustami swych przeciwników akurat w Roku Jowisza 2001?

W noc wigilijną roku 2000 pękło serce Dzwonu Zygmunta na Wawelu. Przez kilka dni trwało przedziwne embargo na tę informację, jakby taki fakt dało się utrzymać w tajemnicy...

Natychmiast w drugi dzień świąt zadzwonił do mnie - jako do (Boże odpuść) znawcy i komentatora tajemnic wawelskich - architekt Jurek Brataniec i zarządził tajną naradę w swej pracowni, niegdyś należącej do „Wyczóła”, czyli Leona Wyczółkowskiego przy Starowiślnej.

Zjawił się tam egzotyczny komplet: Leszek Dziewulski - dzwonnik Zygmuntowy, Staszek Kural - turkolog i światowiec, Wojtek Michalak - iranista, tłumacz z perskiego oraz z innych języków i niżej podpisany.

Wspólnie z gospodarzem usiłowaliśmy komentować to wydarzenie i doszliśmy do wniosku, że trzeba jak najszybciej powiadomić Polaków o tym, co się stało.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Polski,
  • codzienne wydanie Polski,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Zbigniew Święch

Dodaj pierwszy komentarz

Komentowanie artykułu dostępne jest tylko dla zalogowanych użytkowników, którzy mają do niego dostęp.
Zaloguj się

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2023 Polska Press Sp. z o.o.