Opolszczyznę odwiedza coraz więcej turystów
Rok do roku przybyło nam w regionie turystów z Polski i zagranicy zostających na dłużej niż dzień.
Pałac w Mosznej w 2014 roku odwiedziło 130 tysięcy turystów, rok później - 160 tysięcy, a w ubiegłym roku 200 tysięcy.
- Przecieraliśmy sobie szlaki „Szkołą magii i czarodziejów”. Za nią wdrażaliśmy pomysły na kolejne imprezy adresowane do osób w różnym wieku, między innymi larpami „polowanie na wilkołaki” czy w barkowym stylu dla dorosłych - wyjaśnia Łukasz Kosiński z działu marketingu Pałacu w Mosznej.
Larpy to improwizowane sztuki teatralne, w których widz jest jednocześnie aktorem. Każdy z uczestników otrzymuje scenariusz i kwestie, które musi odegrać w określonym momencie wydarzenia.
Oferta z Mosznej przyciąga nie tylko turystów z Polski, ale też Nowej Zelandii, Kanady czy USA. Za nimi przyjeżdżają też zagraniczne telewizje, wśród nich angielska BBC, które nagrywają tu programy. Jak zauważa Łukasz Kosiński, nie tylko eventami, ale i infrastrukturą przyciąga pałac.
- Mamy pięć punktów gastronomicznych, w tym dla zorganizowanych grup. Systematycznie odnawiamy pokoje hotelowe - dodaje.
Jak podaje w najnowszym opracowaniu urząd statystyczny w Opolu, turystyka na Opolszczyźnie rozwija się. Rok do roku (2015 do 2016) wzrosła liczba turystów korzystających z noclegów (z 329 tys. do niemal 389 tys.), w tym zagranicznych (z ponad 39 tys. do ponad 45 tys.) Tylko z noclegów w hotelach skorzystało o ponad 35 tys. gości więcej, a 40 proc. z odwiedzających nas osób nocowało w innych obiektach.
Do rozwoju turystyki przyczynia się też biznes, który korzysta z bazy
- Przez lata w regionie brakowało dobrej jakości niedrogich apartamentów czy hosteli. Teraz to się zmienia - komentuje Piotr Mielec, dyrektor Opolskiej Regionalnej Organizacji Turystycznej. - Zauważamy też wpływ rozwoju biznesu w regionie na turystykę. Firmy, które się u nas lokują, korzystają też z bazy hotelowej i to niekoniecznie incydentalnie.
Najwięcej miejsc noclegowych w przeliczeniu na liczbę mieszkańców mamy w powiatach nyskim, opolskim i mieście Opolu, a najmniej w kędzierzyńsko-kozielskim, namysłowskim i prudnickim.
Piotr Mielec uważa, że oprócz znanych nie tylko w regionie perełek jak Moszna, JuraPark, miasto Opole, mamy nie w pełni wykorzystane atrakcje jak choćby zamek w Otmuchowie, Jarnołtówek i Pokrzywna czy Prudnik.
- Potrzebne są jednak inwestycje w infrastrukturę, np. promenadę w miejscowościach górskich oraz dobra promocja - ocenia dyrektor OROT.
Nagroda
Wyróżnienie w kategorii przewodnik kieszonkowy w konkursie Nagroda Magellana 2016 otrzymało wydawnictwo Opolskiej Regionalnej Organizacji Turystycznej „Informator. Szlak Kulinarny Opolski Bifyj”.
Nagrodę wręczono na stadionie PGE Narodowym w Warszawie podczas „Międzynarodowych Targów Książki”. Do tegorocznej edycji konkursu zgłoszono 54 tytuły z największych firm wydawniczych w Polsce. W kategorii przewodnik kieszonkowy nie przyznano nagrody głównej, tylko wyróżnienia.
Opolski przewodnik został przygotowany w ramach projektu finansowanego z pieniędzy unijnych.
Rok wcześniej w tym samym konkursie główną nagrodę w kategorii przewodnik kulinarny zdobył „Przyjazny Przewodnik Kulinarny Opolski Bifyj.” Książka ta stała się najlepszym przewodnikiem kulinarnym w Polsce 2015 r.